Heelsmit17

czwartek, 22 czerwca 2017

Dzisiejszy dzień zaczął się dość  nie fajnie.  Dzwonił brat  i powiedział, że ojciec jest w szpitalu i miał zawał serca.   Miał robiony zabieg i teraz jest pod śpiączką...   Miałem nie iść na zakończenie roku szkolnego, ale  nic by to  nie pomogło.  Postanowiłem, że pójdę na zakończenie roku i ostatni raz będę mógł spotkać się ze znajomymi i najlepszymi nauczycielami, których spotkałem w ciągu trzech lat nauki.  Dużym zaskoczeniem była jednak dla mnie mowa końcowa, gdy Pani Dyrektor poprosiła mnie na środek sali.   Miło było uczęszczać do szkoły gdzie grono pedagogiczne jest jak rodzina ♥  Dziękuję za te trzy lata ♥

środa, 21 czerwca 2017

 Ku samodzielności 



 Już jutro - 22.06.2017 nadejdzie czas, gdy skończy się edukacja i zacznie się samodzielne życie i zarabianie pieniędzy.  Ten rok dość szybko mi zleciał... Może dlatego, że opuszczałem szkołę. Teraz wiem, że najbardziej będę odczuwać tęsknotę za nauczycielami...  No ok... bądźmy szczerzy... Nie za każdymi, ale jednak będę tęsknić 😅   Z drugiej strony się cieszę, że jest to już koniec, bo mam dosyć wczas wstawać i chodzenia 15 minut do szkoły...   Wszystko co dobre i złe szybko się kończy ;c

poniedziałek, 22 maja 2017

 Ci co odchodzą bez pożegnania... 


 Dość smutna wiadomość obeszła dziś Polskę.
 Zmarł Zbigniew Wodecki, wybitny ARTYSTA, który swoimi piosenkami przychylił  sobie mnóstwo fanów i sympatyków.  Miał zaledwie 67 lat.  Co to jest dla człowieka, który potrafił zabawiać ludzi na festiwalach czy na innego rodzaju występach...  Nie przyzwyczaiłem się jeszcze do tego, że jak ktoś odchodzi to już na zawsze...  Dobrze,że każdy z nas ma wspomnienia, bo tylko to nam zostaje, by nie zapomnieć. 


Ostatni wywiad z artystą...





wtorek, 16 maja 2017

Dawno nic nie pisałem i chyba jest to okazja, by właśnie coś napisać...
  Nie wiem co kieruje ludźmi, że robią błąd w przeszłości, a teraz gdy Cię widzą  nagle z ich twarzy znika uśmiech. Dobra gra? Czy może wspomnienia z przeszłości powracają?.
 Nie potrafię tego rozszyfrować, ale powiadają, że ludzi jak nie zabije  los życia to zrobi to wstyd.
 O ludziach wiem bardzo dużo, sami nawet sobie nie wyobrażacie jak wiele. I jedyne co mnie wkurza to wypieranie się faktów, gdy pokazuje się dowody.


czwartek, 6 kwietnia 2017



 Ode mnie odeszły Anioły, zostałem sam.  Nie ma już gwiazd i księżyca takiego jak sprzed kilku lat.
I nawet zachód słońca zmienił swą barwę na szary.   Nie ma NAS i dobrze mi z tym. Noce przesypiam bez obaw, że jutro spotka mnie to co sprzed lat.  Serce się goi, blizny się zrastają i bardzo się cieszę, że nasze drogi się rozstają .   Nie jestem pewny, czy jestem przekonany do tych słów, być może chce oszukać sam siebie, uciekając od Ciebie.  To jest dość bolesne, że kiedyś razem dość blisko, dziś się mijamy i się nie znamy.   Tylko czemu patrzysz na mnie, kiedy jak patrzę na Ciebie?  Tego zrozumieć nie potrafię, lecz to dla mnie jest zbyt bolesne, by myśleć o tym  co chodzi Ci po głowie.  Mój świat się skończył. Niebo knuje przeciw mnie, zsyłając deszcz, który wpada w oczy przecierając mgłę, bym jasno spojrzał na świat.   Niby każda chwila miała być wiecznością, tylko dlaczego stała się przeszłością?  Co takiego musiało się wydarzyć, by nasze serca zapomniały naszych twarzy.  I dzień mija   zbyt wolno, a sny są krótkie lecz o Tobie.  Ciebie nigdy tu nie było,  nie wiesz co może czuć ktoś, kto zakochał się w Tobie.  Padło zbyt wiele słów, których cofnąć się nie da, lecz wyrzuty sumienia zapomnieć  nie pozwolą.   Mijamy się bez slowa jak wrogowie przeklęci. Jak dzieci z piaskownicy. Jak dorośli, którzy pokłócili się  o pieniądze .   Nic nie jest warte tego co w pamięci zostało. Dużo bym dał, by cofnąć czas i zatrzymać w głowie te chwile piękne, które mogły być zakodowane w dzienniku gdzieś na spodzie.
   Jesteśmy kolejnym pokoleniem młodej młodzieży co w życiu doświadcza zbyt wiele.
 Te zdrady i związki bez uczuć, lecz z przyjemności .  Dużo rzeczy otworzyło mi oczy, szkoda tylko, że zbyt późno, gdy wszystko się kończy.




 Spóźnieni kochankowie


 Nikt nie jest nigdy tak  ślepy, żeby pewnego dnia nie przejrzeć na oczy i powiedzieć- " koniec" .
      Ilu z Was zmarnowało kilka, kilkanaście dni, miesięcy dla człowieka, który nie był wart waszego serca?  Zapewne wielu.  Lata młodości, bądź czasy bardzo niedawne. Wszystko czegoś nas uczy i dzięki takim doświadczeniom jesteśmy silniejsi.  Zdrady, kłamstwa...  Niby to jest coś okropnego i wtedy nachodzi pytanie - Wybaczyć? Czy też nie?  Jestem człowiekiem co nie wybacza takich rzeczy, lecz pewna osoba uświadomiła mi, że lepiej jest wybaczyć nie dla kogoś lecz dla siebie.  Gdy się komuś wybacza lepiej się żyję, tak po prostu lekko.  I ja tak postanowiłem zrobić. Wybaczyć dla siebie.  I podziałało. Wszystko z serca zeszło, zostały jedynie zamglone wspomnienia, które idą już w niepamięć.  Spróbujcie kiedyś wybaczyć coś czego nigdy  nie potrafiliście wybaczyć.
Człowiek, w którym jest pełno nienawiści niszczy sam siebie. Niszczy swoją przyszłość odpychając od siebie innych.  Samotność w moim życiu nie jest straszna. Lubię samotność może dlatego, że nie przepadam za ludźmi.  Wystarczy jeden człowiek, by w moim życiu nie było już nikogo. Jeden błąd jednego człowieka przekreśla każdego.  Teraz wybaczyłem dla siebie i nic nie stoi na przeszkodzie, by normalnie żyć.

 Spóźnieni kochankowie mijają się na ulicy,
 Spóźnieni kochankowie jeszcze nie wiedzą, że są sobie przeznaczeni,
 Spóźnieni kochankowie spoglądają sobie w oczy,
 Spóźnieni kochankowie  rozmawiają dniami i nocami,

 Spóźnieni kochankowie  są razem na wieczność i na zawsze,
 Spóźnieni kochankowie kochają się na zabój, lecz nie potrafią tego okazać,
 Spóźnieni kochankowie   nie mają pojęcia o miłości,
 Spóźnieni kochankowie nie doceniają szczęścia, które dostali.

 Spóźnieni kochankowie modlą się do boga, którego sobie wymyślili,
 Spóźnieni kochankowie chodzą ulicami bez celu szukając odpowiedzi,
 Spóźnieni kochankowie rozstali się przez zranione dusze.
 Spóźnieni kochankowie pobłądzili gdzieś, a ich życie straciło sens,



niedziela, 2 kwietnia 2017

O miłości mają świadczyć czyny, nie słowa.

       Miłość wymaga  wielu poświęceń  jak i zaangażowania, a to  jedynie można dowieść  czynami. 
  Nie tylko w miłości często słowa są rzucane na wiatr i mydlą człowiekowi  oczy miłymi słówkami.
       Człowiek nie powinien wierzyć drugiemu człowiekowi w słowa, bo ludzie po prostu kłamią.  Cały ich świat buduje się na kłamstwie i z biegiem czasu sami już się gubią w tym co mówili przed laty. 
I tu jest problem.  Bo człowiek zanim zacznie kłamać powinien nauczyć się zapamiętywać, bo wystarczy mały stres i  człowiek się gubi w tym co mówił.   Kłamstwo niszczy zaufanie, a zaufanie niszczy związek, który owocuje w miłości.  
    Moim zdaniem tylko czyny mogą świadczyć o człowieku, który naprawdę kocha.  Jego oddanie i zaangażowanie  może dowieść  prawdziwość  uczuć do drugiej osoby.  Tak teoretycznie, człowiek, który mówi, że kocha,  że zrobi dla nas wszystko  w pewnych sytuacjach po prostu ucieka - ucieka ze strachu.    Miłość, która jest silna  zagasa w najtrudniejszych momentach, takich jak niepełnosprawność, czy choroba.   Kocha się na dobre i na złe i ani choroba ani niepełnosprawność,  czy inna sytuacja nie powinna przekreślać drugiego człowieka z dnia na dzień.       Kocha się na zawsze i za nic, nie tylko na chwile, gdy wszystko jest dobrze.  Są problemy w związkach, które trzeba wspólnie rozwiązywać, a nie się poddawać i się rozstawać bez próbowania rozwiązania problemu.   Prawdziwa miłość jest  owocem najcenniejszym zaraz po życiu jakie otrzymaliśmy.  Należy o nią dbać  i pokazywać każdego dnia jak nam zależy na drugiej osobie.  Wielu ludzi powinno nauczyć się doceniać swojego partnera, czy partnerkę, bo może nadejść taki czas, że ktoś zrobi to za nas i mimo, że kochamy, to możemy to stracić, bo nie potrafiliśmy okazać uczuć.   Na to, by później żałować , może być już po prostu za późno.  Miłość polega na wybaczaniu i zapominaniu sobie krzywd jakich doznaliśmy, często bywa tak, że te krzywdy są zbyt bolesne  i odchodzimy od osoby, którą kochamy, lecz ze strachu i z obawy, że to się powtórzy nie chcemy ponownie cierpieć.   Nie ma ludzi idealnych, nie ma też związków bez konfliktu, lecz są ludzie, co potrafią sprawić, iż nasze szare życie  nabierze barw.  Miłości nie da się okazać słowami, bo proste „ Kocham Cię” w ustach człowieka może zabrzmieć  bez przekonania z prostego niechcenia, czy przymusu. Tylko czyny świadczą o miłości.  Wspólne spacery, pocałunki, rozmowy  nocami, wspólne kolacje, czy wypady do kina, czy teatru.  Wtedy udowadniamy, że robimy to wszystko, bo po prostu kochamy i niczego  nie oczekujemy więcej jak szczerych uczuć i prawdy od drugiej osoby.   W miłości jak i w przyjaźni  liczy się szczerość , zaufanie i całkowite oddanie.  Jedynie w miłości wierność jest najcenniejsza.     Gdy ktoś zadaje pytanie ; „ Za co Ty mnie kochasz?”, Zachodzę w głowę, po co człowiek zadaje drugiemu człowiekowi tak głupie pytanie.  Nie istnieje żaden powód do miłości, nie liczy się stan majątkowy czy piękne oczy.  Liczy się to, że po każdej kłótni z ukochaną osobą  nasza dusza się rozpada od środka i wtedy wiemy, że prawdziwa miłość  to właśnie jest ta.   Słowami można powiedzieć komplement, a nie powiedzieć  jak bardzo się kocha.  Tylko czyny są najpiękniejszym dowodem miłości do drugiego człowieka . 

środa, 29 marca 2017

 Moment



 Wystarczy odrobina czasu- by poznać człowieka,
 Wystarczy chwila,  by zostawić go bez słowa.
 Wystarczy chwila, by  zostać samemu na całe życie.

 Światło nadziei rozświetla ulicę,
 Ciemne zakątki  nie spowił już  mrok,
 I droga stała się zaludniona jak nigdy dotąd.

 Wtedy idziesz pewniejszym krokiem uśmiechając się do ludzi,
 Wiesz, że już sam tu nie jesteś i w razie czego człowiek Ci pomoże.
 Spoglądasz na nich wzrokiem  wilczym nie ufając wszystkim .

Cokolwiek  powiem


Życie nasze zagrożone w każdej chwili,
My tak po prostu znaczymy swoje ciche poranki,
Przygotowani na każde niepowodzenia, z wysokim czołem uniesionym idziemy przez te drogę.
 Wiele zmarnowanych  sił i triumfów miłosnych niszczy nasze boskie poczucie wartości.

Na kalendarzu papierowym dni lecą jak na każdym innym,
Na próżno wtedy szukać schronienia, bo dni policzone już od poczęcia.
Od natury aż do sztuki powstaje poemat poznawany  w barwach narodowych.
Ojczyzna jest mi bliska jak matczyne serce otaczające mnie czule.

 Wszystko co lata, chodzi i pełza jest dla mnie czymś pięknym,
Motyl cytrynek pojawiający się wiosną, daje nadzieję na lepsze jutro.
Piękne to stworzenia nie potępiające naszego sumienia. 

środa, 15 marca 2017

 S. T. O. P }


  Moi drodzy... Obejrzałem filmik, w sumie kilka filmików, na których widać zwierzęta, które wyglądają paskudnie przez ludzi, którzy używają zwierząt do celów  naukowych, czy testowych. Doznałem szoku...  Ludzie, którzy wymyślają nowe kremy, szczepionki, leki wykorzystują do tego zwierzęta, które tylko przez to cierpią.  Coś okropnego. 

 Znalazłem również stronę, na której można wypełnić petycję , by zaprzestano wykorzystywaniu zwierząt do działań naukowych itd.  Powiem tak...  Czy to coś da, czy nie... nie zaszkodzi próbować.  Nic Was to nie kosztuję, prócz chwili czasu, którą byście zapewne zmarnowali na głupoty. 
 Jestem przeciwny dręczeniu i wykorzystywaniu zwierząt dla celów naukowych oraz testowych.  To są tylko zwierzęta, które ludzka nauka wykorzystuje w perfidny sposób. Nie bądźmy obojętni... 
 Tutaj jest link do petycji, może to coś pomoże.  Chciałem wstawić zdjęcia tych zwierząt, ale uznałem, że są zbyt drastyczne, by to wstawiać, a tym bardziej oglądać. 

https://www.dailypetition.com/Ask-LOreal-to-stop-testing-on-innocent-animals-immediately-t-1054

 Jest również inna petycja mająca na celu  zakaz zamykania zwierząt w ciasnych klatkach dla pozyskiwania  futer. 

http://www.otwarteklatki.pl/petycja-zakaz/

środa, 8 marca 2017

Wybaczyć, by nie stracić 



       Sam nie wiem dlaczego postanowiłem  pisać notkę na blogu właśnie o tym temacie...  Może dlatego, że nie tylko ja, ale i większość z Was wybaczała komuś świństwa, bo bała się stracić osobę, którą się  kochało.
      Człowiekowi można wybaczyć wszystko, lecz nie wszystko się zapomni.  Czasem trudno jest zapomnieć o tym co sprawiło nam ból.
  Zdrady, oszustwa...    Jest to coś co przeszywa nasze serce  na wylot i zawsze w sercu jest dziura, która nie da nam zapomnieć o niczym.
 Ludzie pamiętają tylko te gorsze chwile z życia, bo tylko one są jasnością, które przebijają swym blaskiem piękne chwile. 
    Piękne wspomnienia kryją się za tymi gorszymi i tylko czasem wychodzą z cienia i dają nam na usta wielki uśmiech. 
  Często, gdy nie mogę spać spoglądam na gwiazdy i na księżyc zastanawiając się dlaczego niektóre sytuację musiały się wydarzyć...  Lecz wiem, że nic nie dzieję się bez powodu...

sobota, 4 marca 2017

 Nawet, gdy nie widzisz już żadnych szans, nigdy nie porzucaj nadziei.


Nadzieja umiera ostatnia...    Nigdy nie powinniśmy tracić nadziei na lepszy dzień, ani  nadziei na lepszy świat.   Być może kiedyś, być może za niedługo poznamy na świecie człowieka, który odmieni nasze życie i swoimi czynami udowodni nam, że warto żyć i być.   Pomijając polityków, którzy dużo obiecują, a mało robią i w dodatku cały czas oszukują naiwny naród czekamy z niecierpliwością aż upłynie ich kadencja i będziemy mogli pójść w końcu na wybory i tym razem  wybrać kogoś kto puste słowa zamieni w nową nadzieję dla Polski jak i dla nas.  Słuchając słów " Lepsza zmienia" okazuję się, że tak naprawdę lepszej zmiany nie ma.  Politycy przekupują naród pieniędzmi na dziecko...  500 złotych dla wielu ludzi to jest ratunek finansowy dlatego też każdy woli płodzić dzieci  tylko dlatego, że ma z tego pieniądze.  Widzą w tym interes, na którym w końcu mogą zarobić.  Chcieli zakazać in vitro - Co było wielkim ratunkiem dla ludzi, którzy nie mogą mieć dzieci,  chcieli zakazać aborcji, co było by morderstwem. Owszem.. Nie popieram aborcji, bo każdy ma prawo do życia, a dziecko nie jest niczemu winne. Lecz kobiety, które zostały wykorzystane w sposób ohydny z pewnością nie chciały by urodzić dziecka swojego oprawcy. I z tym trzeba się zgodzić.  


 Słowa "Nawet, gdy nie widzisz już  żadnych szans, nigdy nie porzucać nadziei"  są bardziej trafne do nieszczęśliwej  miłości,  Po nieudanych związkach po zdradach tracimy wiarę w człowieka i tracimy nadzieje, że może jednak kiedyś się zmieni.  Lecz człowiek jest tylko człowiekiem i to tylko i wyłącznie od niego zależy czy będzie chciał się zmienić.  I taką nadzieję warto mieć, bo pewnego dnia gdy się poddamy  nie wierząc w zmianę tej osoby możemy doznać szoku, gdy się okażę, że jednak mimo silnej woli i cudem się zmieniła.  Głupio wtedy powiedzieć samemu sobie, że straciliśmy wiarę w człowieka w ostatniej chwili,  bo każdy z nas jest stworzony do lepszego życia jeśli tylko w porę się obudzi i otrząśnie.   Niektórych ludzi trzeba pokierować, by widzieli, że ktoś w nich wierzy. Bo w życiu pewność, że ktoś w nas mocno wierzy jest motywujące.   Warto wtedy powiedzieć " Nie mogę zwieść tej osoby, bo tylko ona we mnie wierzy i udowodnię  innym, że jestem coś wart".  


Temat wybrałem sobie dość ciężki, bo trudno mi się racjonalnie myśli późnymi nocami, gdy jestem zmęczony, ale mam nadzieję, że niektórzy się zastanowią nad swoim życiem i z oschłej larwy  zmienią się w pięknego motyla.  Mogę przetłumaczyć te ostatnie słowa dla tych, którzy nie rozumieją trudniejszego języka ;    Chodzi o to, że większość powinna się zastanowić nad swoim życiem i z oschłego człowieka bez serca zmienić się w człowieka, który będzie potrafił podać innym pomocną dłoń, gdy będą tego potrzebować.  Pamiętajcie, że dobroć, którą ofiarujecie innym wraca do was z potrojoną siłą. Nigdy nic nie tracicie, zawsze coś zyskujecie. 










czwartek, 2 marca 2017

Czasami przyjąć pomoc jest trudniej  niż ją oferować 




   Człowiek, który staje się słaby, a potrzebuje pomocy innych unosi się dumą, by inni nie widzieli w nim słabeusza.  To nie wstyd prosić o pomoc, gdy jej potrzebujemy. Wstydem jest ją odrzucić, gdy mamy okazję, by ktoś podał nam pomocną dłoń.  Nigdy nie powinniśmy odrzucić pomocy, którą nam ktoś oferuje.  Do rozwiązania problemów lepiej, by pracowały dwie głowy niż jedna.  Może być tak, że sami  nie poradzimy sobie z problemem, a ktoś może nam pomóc go rozwiązać.
  Kiedyś  taki byłem... Nie chciałem nikogo współczucia, nie lubiłem rozmawiać o problemach, byłem zamknięty w sobie, lecz bardzo lubiłem pomagać innym.    Rozmawiałem z wieloma osobami, problemy miały przeróżne.  Problemy w domu, cięcie się, zniszczona psychika przez nieodpowiednie towarzystwo.  Głównym powodem załamania  psychicznego młodych ludzi  są rówieśnicy.
 Dzisiejsze czasy nie znają współczucia u młodzieży, najważniejsze dla nich jest tylko to, by komuś dokopać i się z tego cieszyć.  Nie każdy potrafi olać zachowania innych i się po prostu poddaje robiąc coś, czego nikt nie cofnie.  Kończą swoje życie przez nic nie wartych ludzi, którzy zrobią dosłownie wszystko, by  ich bardziej lubili  nie przejmując się losem osoby, którą dręczą.
  Ja już jestem odporny na ludzie gadania i docinki, bo im mniej dajemy po sobie poznać, tym bardziej oprawcy odpuszczają.  Trzeba nauczyć się kontrolować złość i nauczyć się olewania ludzi, których mózg przestał pracować godzinę po narodzinach.  Długa droga dla tych, którzy mają dość tych, którzy wyżywają się nad  nimi.  Trzeba w siebie uwierzyć i nigdy się nie poddawać. 
   Najlepszym sposobem, by osoba wiedziała, że nie ma szans przebicia naszej psychiki są  cztery słowa " Pierdol, pierdol ja posłucham".   Oczywiście, trzeba uważać przy kim się wymawia te słowa, bo większość osób nie zna naszych zamiarów i za bluźnierstwa np w szkole można narobić sobie problemów.   Co do szkoły...  Gdy macie problem  z oprawcami, którzy Was próbują zniszczyć w sposób perfidny, najlepiej jest zgłosić to wychowawcy,  bądź pedagogowi szkolnemu.
  Nigdy prosić o pomoc nie jest wstyd, nie zawsze można dać sobie radę samemu z osobnikami, którzy nie znają współczucia.  Walka w pojedynkę bywa czasem marna, bo nasza siła argumentów może okazać się zbyt słaba.  Gdy czujemy się zagrożeni ze strony innych nie powinniśmy tego bagatelizować i odpuszczać. Taka osoba nigdy nie odpuści tak łatwo, a w każdej szkole czy w otoczeniu musi być szara myszka, która będzie poniżana z byle jakiego powodu. 
   Powinniście nabrać odwagi, by zgłosić komuś kto może wam pomóc. Zemsta nie jest dobrym wyjściem.  Zemstą kierują się tchórze.
 *************** ************** **************** ******************************  *************** **************

Jeśli ktoś jeszcze nie wie, na Facebook'u powstała strona bloga, na którą wcześniej będę dawać linki do nowych wpisów  z bloga.  :  https://www.facebook.com/Heelsmit-Blog-1847556545483644/


Jeśli macie jakieś pomysły, jaki temat mógłbym poruszyć, czy coś  o czym mógłbym napisać na blogu możecie napisać mi w wiadomościach  prywatnych na stronie facebooka ( na obrazku poniżej  zaznaczyłem, gdzie możecie  kliknąć, by dotarła do mnie wiadomość. Z  góry informuję, że podczas pisania notki nie podam danych osób, które do mnie napisały z propozycją postu. ) 












Prawda daje zrozumienie, lecz nie zawsze szczęście 





Prawda... zdawać, by się mogło, że człowiek, który kieruje się w życiu tylko prawdą i wymaga od innych szczerych słów niekiedy się zawodzi.  Często, gdy chcemy usłyszeć prawdę, bardzo  nas rani.  Lecz nie powinniśmy się smucić, bo prawda, którą ktoś wypowie nie musi być taka jaką chcemy usłyszeć.  
Często bywa ona bolesna, lecz powinniśmy docenić w człowieku szczerość i odwagę. Nie każdy człowiek potrafi mówić prawdę, nie dlatego, że nie może.Lecz dlatego, że nie chce jej mówić.  Czy to skreśla człowieka?  Oczywiście, nie zupełnie.

   Niekiedy prawda, którą chcemy usłyszeć może być niekomfortowa dla osoby, która w tej prawdzie ma jakąś tajemnicę, którą boi się wyjawić.   Prawda, którą słyszymy od innych daje zrozumienie, bo daje nam ona do myślenia, co do zachowania ludzi, czy ich podejścia do pewnych spraw.  Gdyby każdy człowiek kłamał, świat byłby nic nie wart.  
   Nie należy kłamać osób, które są dla nas bardzo ważne... I nawet powód, że kłamiemy, by nie zranić drugiej osoby nas nie usprawiedliwia.  Prawda jest najcenniejsza - nawet ta najgorsza. 
   Nie powinniśmy oczekiwać prawdy od drugiego człowieka, gdy tej prawdy nie słyszy od nas.   Tutaj jest pewna zasada.  Szczerość za szczerość.  Lojalność za lojalność...  Wszystko co jest najcenniejsze idzie w dwie strony.  Ktoś oczekuje od nas na przykład  szczerości, to mamy prawo słyszeć ją od tej osoby.  
    Szczerość  nie jest chamstwem. Szczerość jest wolnym słowem,  do którego prawo ma każdy człowiek.    I pomyśleć, że za szczerość z naszej strony  ludzie potrafią nas znienawidzić.  Wiecie dlaczego? Bo  nie każdy potrafi pogodzić się z negatywną opinią na swój temat.  Jestem człowiekiem co szanuje szczerych ludzi, lecz nie tych, którzy obrabiają komuś " tyłek" za plecami.  Większość osób  tej odwagi nie ma , by mówić komuś prosto w oczy co o nim myśli. 



środa, 1 marca 2017

 Dzielić się tajemnicą - to budować zaufanie 

........................................................................................................................
   Wielu z nas nie wie komu może zaufać, kto będzie na tyle lojalny, by zdradzić mu tajemnicę, by po jakimś czasie nie dowiedziało się o niej kilkadziesiąt osób. 
  Najlepszym sposobem, to zmyślić  niby tajemnice, by się przekonać ile warta jest osoba, której przekazujemy swoje skryte tajemnice.   Nie jestem człowiekiem, który kłamie i nie żałuje. Nie potrafię kłamać i potem spojrzeć człowiekowi w oczy, bo kłamstwo mnie rozwala od środka.   Tak jak już wspomniałem, najlepszą opcją, by sprawdzić człowieka jest zmyślić tajemnicę, by móc się przekonać co do człowieka. To jest jedyna opcja, by później nie żałować wypowiedzianych słów osobie, która rozgaduje to co im mówimy, by zyskali szacunek u swoich pseudo znajomych.  Znam wielu ludzi, którzy wolą słuchać a potem siać ploty, tylko dlatego, by inni mieli sensację a ten ktoś był "kimś" w oczach innych.
   Gdy plotki się rozsiewają znaczy, że tej osobie nie należy nic mówić, bo jest nic nie warta.
  ***
 Notka krótka,  lecz pouczająca dla tych, którzy przejeżdżają na tych, którym mówią zbyt za dużo. 

poniedziałek, 27 lutego 2017


 Nudziarstwo staje się hobby 



   Temat może dość nie jasny, lecz zaraz opiszę to, o co mi chodzi...
 Zapewne wielu z Was oglądało z kimś nudne filmy, robiło coś co nie sprawiało Wam frajdy...
 Lecz dzięki ludziom, z którymi spędzamy większość czasu można do pewnych spraw przywyknąć...
  Nigdy nie znosiłem filmów  z serii Star Wars - Gwiezdne Wojny.  Strasznie mnie to nudziło, bo filmy jak i bajka jest z kategorii  science fiction .  Żołnierze klony czyli ludzie są produkowani, by zwiększyć armię Republiki.... nonsens.  To coś jak in vitro i dziecko w probówce czekające na narodziny.
 Walka pomiędzy dobrem, a złem się zaognia. Wielcy mistrzowie Jedi zmierzają się w bitwach z separatystami Hrabiego Dooku.    Obejrzałem wszystkie serie  i dzięki osobie która mnie tym zaraziła  zabijam nudę oglądając odcinek po odcinku.
  Każdy film ma w sobie to coś...
   Powrót do przeszłości, Kevin Sam w domu, w Nowym Yorku, czy tak jak jeden z moich ulubionych filmów " Dwaj zgryźliwi tetrycy i jeszcze bardziej zgryźliwi tetrycy."
 Do urywku filmu zapraszam na dole, by obejrzeć kawałek sceny.

 

 Zapewne każdy z nas oglądał serial Ranczo emitowany na TVP1. Polski serial, który ma w sobie to coś. Idealnie pokazane to, co ludzie są w stanie zrobić, by dostać się do władzy.
Franciszek  Pieczka, który grał Gustlika w Czterech Pancernych dostał rolę Stacha z ławeczki i mimo starego wieku, cytuje mądre przekazy dla widzów.  Pogratulować pamięci w tym wieku. Są aktorzy, którzy graja na scenie do samego końca... Mam tutaj na myśli Gabrielę Kownacką, która grała  Anie Kwiatkowską. Pomimo złego stanu zdrowia odmawiała zejścia ze sceny podczas kręcenia  "Rodziny zastępczej" .
Młodo odeszła Anna Przybylska, która grała  Doktor Karinę  z Daleko od noszy.
Po człowieku nie da się poznać kiedy jest chory i potrafi to ukrywać przed kamerami. Wielcy aktorzy opuszczają nas i zdawać, by się mogło, że wielu zmarło już dawno okazuje się, że zmarli całkiem nie dawno.
Wielki aktor... Bohdan Smoleń po utracie syna oraz żony grał na scenie z uśmiechem.
Zapewne znacie Go z roli Edzia Listonosza z Świat według Kiepskich.
Ten człowiek dużo w życiu przeszedł i w ostatnim wywiadzie powiedział "  Nie boję się śmieci, co ma być to będzie".
No cóż... Temat jest inny.
 Pamiętajcie, że dzięki ludziom można zmienić swoje nawyki, rozbudować swoje zainteresowania i przede wszystkim zmienić swoje życie.
 Mnie pewna osoba nauczyła, by nigdy nikomu nie ufać i nie dawać całego siebie, bo prędzej czy później dostanie się za to solidnie po dupie. 


















piątek, 3 lutego 2017






Bezsilność życia
   


Zgubiony gdzieś poddaje się.
Idąc ulicą wiem, że to co było się skończyło.
Tak po prostu Cię kochałem,  a teraz tak całkiem sam oddalam się.
Ubrany w smutny czas, poddaje się.
Zgubiony gdzieś odchodzę w cień.

Nie chce tamtych dni pamiętać wcale, tylko czemu myślę o Tobie nieustannie?
Dość często brakuje mi słów, by opisać to co działo się z nami. 
Już nie ma Ciebie, lecz zamykam oczy i czuję Ciebie znów.
Tak po prostu marzyć chce, że stanie się tak jak serce chce.
Gdy spotkamy się, nie miniemy się na ulicy jakbyśmy się nie poznali.

 Niby kiedyś razem,  a dziś sami jak palec.
Najgorzej dowiedzieć się o czymś co nie da Ci później spokoju .
Tak smutno mi czasem, gdy spoglądam na żółte gwiazdy.
Tylko czasem nie śpię nocami myśląc o tym co sprawiło, że nasze drogi się rozstały.
Ból przeszywa mnie na wylot, lecz wiem, że ból ludzi uszlachetnia.
Dziś już kwiat uschnięty jest jak  serce, które niegdyś kochać na zabój chciało lecz się poddało. 

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Północ nastała- spowił ją mrok.
Stoisz tu sam  nie znając drogi, by zaznać szczęścia choć maleńkiej ciut.
Dokąd pójdziemy tam droga jest ciemna.
Nie poznasz nikogo, gdy każdy się chowa za swoim sługom.
Nikt odwagi już nie ma by spojrzeć w Twoje oczy i powiedzieć Ci to co od lat Cię droczy.






Chcesz powiedzieć im co czujesz, lecz boisz się wyśmiania i poniżania?
 Nie warto przejmować się ludźmi co kierują się swoimi ideologiami nie znając Twojego szczęścia  do którego dążysz dniami.  Spróbuj kierować się intuicją nigdy nie kieruj się sercem.
Serce kieruje się miłością , która nie zawsze idzie dobrą drogą.  Kochasz kogoś, kto nie jest wart współczucia, kto nigdy nie doznał szczerej miłości lecz wiecznego słowa poniżenia.  Ile w człowieku jest człowieka? Nad tym trzeba się zastanowić.   Nie ten jest człowiekiem co ma dusze i serce… Lecz ten jest człowiekiem co zna współczucie  i stara się pomóc. Wiele mordów jest na świecie, na który nie mamy wpływu, nie zatrzymamy czasu nie złapiemy ludzi co zabijają się dla poskromienia swojego cierpienia.  Ludzie się mszczą w perfidny sposób, na który my nie mamy wpływu.
  Ludzkie oko nie gotowe do sprawdzania  człowieka w którym siedzi demon.
Na pozór każdy taki sam, lecz w duszy bestia, w którą zamienia się za dnia. Puszczają nerwy, ogarnia Cię złość uważaj bracie bo skończysz jak kość . Rzucona gdzieś w kąt, dla nikogo nic nie znacząca, z czasem gdzieś w piachu zakopana i powoli przez robactwo  zjadana.  Tu też natura na Ciebie się rzuci, gdy samotnie przez życie iść musisz.  Nie szukaj ludzi podobnych do siebie, bo to zgubę Ci przyniesie.
Człowiek chodzący ścieżkami odwiedzanymi nie zazna przygody,  gdy  serce mu podpowie, że droga ta jest dla niego wyborem.  Mieć wybór to znaczy wybrać dobrze bądź źle.  Znam ludzi co kierują się w swoim życiu głupotom, która okazuje się dla nich dobrym wyjściem. Dziś budzą się za dnia widząc w swoich znajomych ludzi idealnych.  Lecz nie wiedzą, że Ci właśnie knują za jego plecami i wcale nie mają zamiaru być lojalni.  Nikomu do rozsądku się nie przemówi, bo są zaślepieni  tymi, których poznali gdzieś na czacie. Słowa pisane w łatwym języku, by każdy zrozumiał, lecz nie każdy przyjmie je do siebie, bo do tego się zgodzić boi.   Teraz jesteś wykorzystany,  w ich oczach wiecznie na pogardę zsyłany,  gdy się odwracasz śmiechem obrzucany, gdy spoglądasz w ich oczy wielce szanowany.  Takich znajomych dobrałeś sobie sam, gdy Ci radziłem byś zastanowił się mądrze nad tym sam, ty dałeś mi w twarz.  Porażka moja była wielka,  z czasem trudna do zaakceptowania, dziś czytając ich wiersze do twojej osoby ogarnia mnie rozpacz ze śmiechu.  Ty nie wiesz do ilu osób oni piszą tak słodko, by wykorzystać naiwną ludzką  ich duszyczkę i ich nędzne ciało.  Stałeś się  lalką, którą można wykorzystać.  Na mieście ludzie mówią o Tobie, a ty naiwny myślisz, że Oni Cię chwalą.  Na ustach ludzi jesteś wymazany, boś ty człowiekiem przestał być przed  kilku laty. Taki los wybrałeś sobie sam i nie mów więcej, że życie zniszczyłem Ci ja.  Sam sobie taki scenariusz napisałeś, i nie zapominaj, że  autorem jesteś Ty sam.  Do tej pory popełniasz błąd sądząc, że dla nich jesteś bogiem, a tak naprawdę jesteś błotem.


wtorek, 24 stycznia 2017

 Ostatnie tchnienie rozpacz i cierpienie


 Nie kochany, błotem obrzucany.
 Ludzka ciemnota już go osądziła.
Jego życie sens straciło.
Poszedł w drogę tuż przed sobą, tam się tylko lekko pociął.
By zapomnieć o tym wszystkim łyknął w domu nasenne pastylki.
Ludzka samotność schowana gdzieś głęboko.
Uciekło życie - On zmarł o świcie.
Człowiek jak wielu innych chował się skrycie.
Uciekł ze świata, by nie doznać od najbliższych bólu i cierpienia.
Czyn odważny jak i głupi dla człowieka co się gubi.
 -Cezary Szewczyk 



Kolejny wiersz, który powstał z nocnej weny westchnień.
I pomyśleć, że to co się w głowie rodzi można wstawać w nocy i zapisywać na kartce, by rano nie zapomnieć... 

 Tylko Ja.


Tylko ja - to mój świat.
Tylko ja zamykam się dla was.
Tylko ja  wierze w siebie.
Tylko ja jestem kim jestem.
Tylko ja walczę z innymi,
Tylko ja patrze na Ciebie,
Tylko ja ruszam do przodu, kiedy ty stoisz w miejscu
Tylko ja się zmieniam kiedy Ty jesteś ciągle taki sam.

Szkoda tylko, że Ja, zmieniłem się nie tak jak  chciałem.
To nie moja wina, że świat tak mnie pokierował.
Być może mogłem swoją drogą iść sam, bez nikogo.
 Dziś nie znałbym goryczy, które dostawałem od życia nie jeden raz.
Dlaczego Ja jestem ciągle tutaj sam?
Tak wyszło, nic nie poradzę.
Zmienić  trzeba się chcieć, a nie z przymusu.



  -----------..........-----------..........----------.......------------
 Wkurza mnie, gdy ludzie mówią coś o czym nie mają zielonego pojęcia. Nawiązuje tutaj do tematu gejów, lesbijek czy trans.
  Takich ludzi trzeba zrozumieć, a nie oceniać ich z góry tylko dlatego, że kochają inaczej.
 Kiedyś... znajomych i przyjaciół miało się dużo.  Naszedł czas, gdy dowiedzieli się o człowieku, że wybrał drogę inną niż komuś się podoba.  Kpina i wyśmiewania, powiedziałbym ,że to chleb powszedni.  Z biegiem czasu wszystko się skończyło.  Dacie wiarę?
  Ci którzy odeszli zrozumieli i powrócili...   Nie potrafię zrozumieć jak można skreślać człowieka tylko dlatego, że jest inny od większości.






czwartek, 12 stycznia 2017

 Porażka 


    Co to jest porażka?
 To coś co odnosimy lecz tego nie chcemy.
 wielu ludziom trudno jest się z nią pogodzić, bo nie każdy potrafi przyznać się do błędu jaki popełnił.
    Pogodzić się z porażką jest ciężko...   Nie jest łatwo powiedzieć samemu sobie " Przegrałem ".
 Zbyt wielu dumnych ludzi nie zna słowa " przepraszam ".
 Porażkę odnosimy dość często lecz się do niej nie przyznajemy.
 Ja w życiu popełniłem jedną porażkę, o której ciężko pisać, a co dopiero mówić. Wielu ludzi zna moje życie, zna moją historię,  po prostu znają mnie  na wylot.  Przez całe życie porażki nauczyły mnie jednego.  Nauczyły mnie tego, by walczyć do końca, lecz tym razem wybierając inną drogę niż te, które sprowadzały mnie na dno.
    Moją porażką byli poznani ludzie, którzy nie są ludźmi.   Żadna porażka  nie jest wieczna. Warto walczyć, by pewnego razu zamiast dorobić się porażki dorobimy się sukcesu, z którego będziemy dumni latami.

czwartek, 29 grudnia 2016

Ku przygodzie....

Tajemnicza wyspa, o której piszą w książkę.
To nie baśń, nie bajka lecz przygoda.
Wiele możliwości czeka na wyciągnięcie ręki, jeśli tylko się odważymy ruszyć ku przygodzie.
Nie trzeba się ograniczać - wystarczy chcieć.
 Odnaleźć swoje miejsce na Ziemi, odnaleźć raj i ruszyć przed siebie.
Jak się skończy taka przygoda? Tego nie wie nikt i to jest w niej najpiękniejsze. 



Nie marzyliście nigdy, by odkryć miejsca gdzie nikt się nie zapuścił? Zobaczyć prawdziwą przyrodę, której nie zdeptał człowiek? Zobaczyć jak żyją zwierzęta, które nie uciekają od kłusowników?  Zobaczyć piękno, które stworzyła przyroda?  Świat czeka na nowe odkrycia, gdzie ludzka stopa nie postawiła kroku. 


Wybrać się w rejs przez ocean, gdzie nie ma autostrad i spalin. Wybrać się drogą, która nas nie ogranicza w podróżach, Coś pięknego... 



 Tylko bądź przy mnie kiedy wali się świat 

[***]
                                                                                                
 Tysiące dni, tysiące zimnych nocy,
Tyle było ich, zostawiły znak do dziś.
Bez ciebie nic nie mogłoby się skończyć,
Nie mogłoby już być gdyby nie ty.
Dzięki tobie lepszy świat miałam okazję poznać,
To dzięki tobie mogę znowu śnić.

Tylko bądź przy mnie kiedy wali się świat,
Tyle mija mnie dni, w których nie ma już nic...
Przecież wiesz, jak bez ciebie ciężko mi!
Tylko stój przy mnie jak omija mnie noc,
Tylko pomóż mi czasem otrzeć łzy,
Które tak nie ubłaganie zbiera czas...

Tylko bądź przy mnie kiedy wali się świat,
Tyle mija mnie dni, w których nie ma już nic...
Przecież wiesz, jak bez ciebie ciężko mi!
Tylko stój przy mnie jak omija mnie noc,
Tylko pomóż mi czasem otrzeć łzy,
Które tak nie ubłaganie zbiera czas...

Tylko bądź przy mnie kiedy wali się świat,
Tyle mija mnie dni, z których nie ma już nic...
Przecież wiesz, jak bez ciebie ciężko mi!
Tylko stój przy mnie jak omija mnie noc,
Tylko pomóż mi czasem otrzeć łzy,
Które tak nie ubłaganie zbiera czas...

[***]
Świetna piosenka na dzisiejszy wieczór. 
 Tak trudno jest się pozbierać i tak trudno jest odnaleźć siebie w świecie. 
Dzień mija za dniem, nic się nie zmienia...  No może tylko to, że cały czas trafiam na nieodpowiednich ludzi, ale dzięki temu wiem jacy są ludzie.  Każdego z góry oceniam tak samo... Dlaczego? Dlatego, by potem nie cierpieć.  Lepiej człowieka z góry ocenić, niż potem się dołować, że kolejny raz trafia się na debila. 
 Taki już jest świat, że tylko debile nas otaczają. Czasem się dziwie jakim cudem niektóre plemniki wygrały i to akurat takie puste.   Zapewne nie tylko ja trafiam na takie bezmózgie yeti. 
 Jazda po Sieradzu mnie dobija, ale się nie poddaje. Źle nie jeżdżę, tylko wstawać o 5:00, by o 5:40 wyjeżdżać z Wielunia to ciężki orzech do zgryzienia.  I o dziwo nie czuję zmęczenia.  Tak mam tylko jak mam iść do szkoły, ale to chyba normalne.  Czekają mnie teraz testy, potem egzamin praktyczny.   Myślę, że we ferie się z tym uporam i będę mieć więcej czasu dla siebie. 


piątek, 23 grudnia 2016

Niech czas Świąt Bożego Narodzenia
będzie pełen atmosfery radości,
wytchnienia i zatrzymania
od codziennego pędu.
Życzę, by Św.Mikołaj
przyniósł Wam i nam wszystkim
najpiękniejszy prezent - dużo prawdziwej miłości!
Niech Nowy Rok będzie pełen nadziei ,
By spełniło się choć jedno z twoich marzeń,
Dużo szczęścia i niezapomnianych wrażeń.
Wesołych Świąt !

wtorek, 20 grudnia 2016



     Magia świąt będzie, a raczej powinna być w każdym domu podczas Wigilii czy Bożego Narodzenia.
    Niezwykły okres w życiu dzieci jak i dla Pana Jezusa, który ma swoje urodziny jest czymś cudownym jak w życiu każdego z nas.
    My tylko widzimy święta i prezenty, ubieranie choinki i szykowanie potraw, by zasiąść do stołu... Lecz zapominamy o najważniejszym. O tym, że Boże Narodzenie to czas niezwykły dla Pana Jezusa.      -Nie ważne co jest pod choinką, lecz ważne jest to, kto się wokół niej znajduje - To powinni rodzice swoim dzieciom mówić od najmłodszych lat.  Bo dzieci myślą tylko o prezentach, a nie myślą o trudzie jaki rodzice wkładają w to, by te święta się odbyły i nie myślą o bliskich, o których zapomnieć nie powinni. Podczas zasiadania do stołu warto pomyśleć o ludziach, którzy tej Wigilii są na dworze... bądź są całkiem sami...

***
 Notka krótka, bo nie ma co się rozpisywać na temat Świąt, bo każdy wie, że najważniejsze, by były wesołe ☺
 Następna notka będzie dzień przed świętami ☺♥

sobota, 17 grudnia 2016

 C z a s      O d e j ś ć 


 Nic nie trwa wiecznie...  Wydawać się mogło, że pójdzie jak z górki.   Nie tym razem. 
  Ludzie powinni nauczyć się odchodzić z resztą honoru jaka im została. 
 Tytuł postu dość jednoznaczny, ale tu nie chodzi o mnie ☺  Tej przyjemności moim wrogom jeszcze nie zrobię. Chodzi tu o obecną władzę  mianowicie partię Prawo i Sprawiedliwość. Swoimi czynami, zachowaniem jak i obyciem narobili sobie sporo wrogów.   Nie tylko w obywatelach ale i w posłach z opozycji.  Dziwie się jak człowiek może się uśmiechać do kamer mimo, że naród ich nienawidzi i ich po prostu nie chce. Jak powiedział prezydent Wałęsa jedynym wyjściem z tej komedii i kompromitacji jest referendum, które powinno odsunąć PiS od władzy i zrobić kolejne demokratyczne wybory.  Nie może być tak, że rząd robi co im się podoba, mają gdzieś konstytucję  i zdanie obywateli.   
    Człowiek żyje w wolnej Polsce ma prawa i obowiązki. Teraz wynika, że jesteśmy pozbawieni swoich praw i zostają nam tylko obowiązki....  Jakie obowiązki? Płacenia podatków i przytakiwanie na decyzje rządu. 
   Wole media być powinny nie tylko na ulicach, ale i w sejmie.  Człowiek musi wiedzieć, czy rząd postępuje dobrze i zgodnie z konstytucją, którą powinien się kierować. 
   Władzą PiS jest to na rękę, by media nie kamerowały zachowań PiS'u w sejmie  między innymi podczas głosowań czy obrad sejmu, Były przypadki glosowania na dwie ręce,  spożywanie posiłków podczas obrad sejmu jak i pijaństwa polityków ( Mam tutaj na myśli posłankę PiS' u Elżbietę Kruk). 
   Ludzie przychodzą do pracy do takiej pracy, gdzie powinni służyć obywatelom, a nie niszczyć to co budowali od wielu, wielu lat. 
   Nie bez przyczyny PiS  nie dochodził do władzy od tylu lat, ludzie wiedzieli co ich czeka jak dorwą się do rządów takie pustaki, lecz naród wybrał jak wybrał. Najlepsze jest to, że teraz na ulicę wychodzą Ci co na nich głosowali, bądź Ci, którzy na wyborach nie byli.  
  Obecna władza wygrała dzięki o. Rydzykowi, który ich poparł w Radiu Maryja i zachęcał, by na nich głosowano. Oczywiście w grę wchodziły pieniądze.    Kościół powinien służyć wiernym, przysięgali życie w ubóstwie. Gdzie jest mowa o ubóstwie?  Co drugi ksiądz w parafii zmienia sobie samochód na nowszy, pieniądze bierze do swojej kieszeni.  
     Powinny być w Polsce zrobione nowe wybory, by naród wybrał mądrze, by uniknąć takich sytuacji jakie są teraz. Naród się postawił, pokazuje, że nie da sobą dyrygować. 
 Jeśli PiS się nie odsunie od władzy zapewne wojna domowa będzie nieunikniona wojna domowa. 

wtorek, 6 grudnia 2016

    Pomyśleć, że czas tak szybko ucieka,  a ja nic jeszcze nie zrobiłem. Nie zrealizowałem planów, marzeń. Być może po prostu nie mam werby takiej jak kiedyś. Nie mam motywacji, nie mam ochoty, by rano wstawać.  Kiedyś wszystko było łatwiejsze. Dziś na problemy odwracam wzrok w drugą stronę  nie robiąc z nimi porządku.  Ta bezsilność, że  mogę wiele, ale nie mam po co, nie mam dla kogo.
  Uciekam od siebie, uciekam od wszystkiego.  Tak jest po prostu łatwiej.    Łatwiej mieć na wszystko wylane niż męczyć się bardziej w kłębku problemów i smutków.  Łatwiej jest udawać, że jest okey, niż męczyć się całe życie. Kiedyś się zapomni o tym co bolało i boli, kiedyś się zapomni o tym co człowiek zrobił, a czego nie zrobił. Kiedyś się zapomni o tym co było - tak jak dziś ludzie zapominają o tych, którzy  przysłużyli i pomogli mu bardziej od najbliższego przyjaciela.
   Dobrze, że są osoby, które nie zapominają o znajomości, o rozmowach i o wspólnych uśmiechach              sprzed lat. Miło wspominają to co było piękne lecz wiedzą, że to już nie wróci.
   Może tym razem zima będzie prawdziwą zimą... Ze śniegiem ze wspólnymi spacerami i bawieniu się w śniegu.  Cholernie mi brakuje tego co było, ale   człowiek musi być przygotowany od młodych lat, że życie nie jest takie łatwe i kolorowe jakbyśmy chcieli.
   Dziś widząc niektórych ludzi po prostu odwracam wzrok.  Jak długo będę musiał to robić?
 Z pewnością nie długo.   Nie dłużej niż jest to konieczne.   Nie ma już tego co dawało powód, by rano otworzyć oczy, nie ma już tego co dawało uśmiech na usta, nie ma tego co dawało blask na oczy.    Nie ma niczego czym można było  zaskoczyć innych.  



  Idą święta, lecz to nie czas cudów, czy szczerych życzeń i słów.
 Święta... hmm...  Szczerze nie przepadam za żadnym świętem, ale przepadam za ubieraniem choinki, ozdabianiem domu, kupowaniem tego co innym sprawia radość.
 Dla dzieci święta kojarzą się tylko z prezentami i to się dla nich liczy. Lecz nie wiedzą, że święta to nie tylko prezenty.  Ludzie są dla siebie mili, lecz po świętach wszystko jest prawdziwe.   Jestem typem człowieka co nie lubi świąt, nie lubi tłumów, nie lubi chodzić tam gdzie jest więcej niż 3 osoby.   Jakoś mnie to osłabia jak widzę twarze, których nie chce widzieć, lecz wiem, że mam dwa wyjścia...  Wyjść, bądź udawać, że ich nie widzę.
  Nie lubię gdy ktoś mnie poucza i udaje się za kogoś mądrzejszego, wole wszystko robić sam, bo wiem, że jak coś spieprzę to tylko z własnej winy.
  Ja na błędach się uczę, poznaje się na ludziach  i wiem czego nie robić, by nie wpaść na dno jak niektórzy.  
    Nie sądziłem, że pierwszy semestr tak szybko zleci.    Zostaje drugi semestr, wyjście ze szkoły i...
No właśnie... I co dalej?   O tym jeszcze nie myślałem, ale będę potrzebować kopa, by popracować nad własną przyszłością.

wtorek, 22 listopada 2016

21.11.2016

 Ostatnio nie mam weny, kolega z klasy pytał się mnie kiedy dam kolejny post na bloga. Wszystko super fajnie, tylko bez weny ciężko o czymkolwiek pisać.   Pogoda za oknem dość fajna, nic tylko siedzieć na dworze i nie kisić się w domu.
Spacery, jazda na rowerze - czemu nie.
  Tylko skąd wziąć na to czas?   Pełno roboty, nauki od ciula i zero czasu wolnego. Wiecznie coś.  Jak nie poprawki sprawdzianów, to nowe sprawdziany i wszystko się zwala na jeden dzień.


22.11.2016

 No i mecz  Legi z Niemcami, wydawać się mogło, że nie będzie tak źle...   Lecz coś mam szare kolory co do wygranej Legi.... 5:2 to raczej kiepski wynik dla Legi...
  No, ale jest jeszcze druga połowa i oby się odbili...
 A potem cóż...
 Duża, mocna kawa i czas na naukę, ciekawe co z niej będzie...
  Mam całą noc, a znając życie i tak nie zasnę.   Gdzie się rodzą tak chorzy ludzie jak Ci co poznałem to już sam nie wiem. Ręce opadają.
 W między czasie będę dopisywać kolejne notki, ale nic nie obiecuje. Brak weny trwa ...

środa, 16 listopada 2016

 P o n u r e    n o c e

  Od kilku nocy  słabiej sypiam, a śpię popołudniami. Bywa tak, że zasypiam dopiero po 4:00.
Multum myśli w głowie, a ja sam.   Ciężko tak żyć, gdy ma się świadomość, że jest na świecie ktoś, kto wie, że błądzi, a i tak robi to dalej.   To co czytałem, co oglądałem...   Z niektórymi osobami powinien skonsultować się dobry psychiatra.  Sam świata nie zbawię, lecz wiem, że mogę zbawić siebie wiedząc jakie ludzie popełniają błędy, bym ich sam nie popełniał.
 Kiedyś ktoś obiecał, że zostanie na zawsze, że nigdy nie skrzywdzi...
 Lecz mimo, że bolało to wiedziałem, że to kolejne obietnice puste jak ich łeb.
Teraz mam spokój i dobrze mi z tym.  Mniej nerwów, gdyby nie wspomnienia byłbym w raju.

  No cóż... Dzień mija za dniem, czas leci, więc nie ma co stać w miejscu.
 Otwierają się nowe możliwości, które dla wielu mogły by być trudne.
 Czas zadbać o siebie, potem zająć się ważniejszymi sprawami.
  Mam sporo zaległości w nauce i czas podgonić, bo marnie skończę.
 Został mi ostatni rok i szkoda zepsuć sobie oceny na koniec roku.  Jakoś dwójki mnie nie zadowalają zważywszy na to, że ja wiele mogę, tylko mam ostatnio strasznego lenia.
 Wszystko się na mnie zwaliło, nadrabianie zaległości, jazdy ( Tak.. staram się zdać prawko, by mieć to z głowy jak najszybciej, a chyba tak się jednak nie stanie, bo mam do wyjeżdżenia jeszcze 24 i pół godziny. W Sieradzu te godziny szybko zlecą. Jednego dnia wyjeżdżę 3 godziny więc wiele nie braknie jak zaczną się egzaminy.
   No cóż... Udanego czwartku ;)

wtorek, 1 listopada 2016

Byliście kiedyś sami? Całkiem sami bez nikogo? Bez wsparcia drugiej osoby, bez przytuleń, bez rozmowy?  Ja tak miałem nie raz i jakoś radę dawałem, nawet wtedy, gdy było mi cholernie źle.
 Dzisiaj jest mi to obojętne czy ktoś jest w moim życiu czy nie.
 Człowiek rodzi się i umiera takie są zasady życia.  Nie ma co się starać o drugą osobę, bo i tak tego nie doceni. Nie ma co płakać bo i tak tego nie zobaczy.
  Wiecie, że jak coś się kończy to nie ma po co do tego wracać? Tak samo jest z rozlanym mlekiem - nie ma co nad nim płakać.  Paradoks...
   Całe moje życie to jedna wielka komedia, która ma na swoim koncie miliony odcinków...
Moje życie innym by się znudziło, ale ja je kocham. Kocham spontaniczność jaką mam w życiu i niefart w miłości.  Nikt nie jest idealny, NIKT. Ostatnio tak mi dni szybko lecą, że dla nikogo nie mogę znaleźć czasu. Po prostu lenistwo i bezradność...
 Całe życie coś robię, często cos co nie jest mi wskazane...
  Lec w życiu popełniłem dwa błędy...  Pierwszy to związek z nieodpowiednią osobą, która jest po prostu wyzwolonym człowiekiem, bo nie napiszę wprost, że jest ta osoba su*ą.
 Drugi błąd to... Zawalenie szkoły przez problemy z żołądkiem. Ostatnio odczuwam bóle serca, ale nie mam pojęcia od czego. Mama mówi, że to od kawy, ale wątpię. Często gdy idę ulicą to mnie ściska w piersi.  Jutro czas do szkoły i czeka mnie trudna rozmowa z wychowawcą. Czas powiedzieć prawdę, bo to mnie coraz bardziej męczy.

poniedziałek, 31 października 2016

  Coś co mnie zabija... 


Niektóre bitwy, które toczyliśmy po prostu przegraliśmy...
Wydawać się mogło, ze po bitwie jest wojna...
 Nie wtedy gdy podczas bitwy ginie większość i nie ma z kim walczyć na wojnie.
   Szkoda, że ludzie są głupi i nie rozumieją swoich błędów, ale ja nie będę im mówił co robią źle.
Wystarczy samemu pomyśleć i wnioski wysuwają się same.
 Wielka strata nosi ból.  Ból dość wielki, by móc się pogodzić z czymkolwiek.
 Czy kiedyś skłamałem?
   Staram się nie kłamać, lecz od długich, bardzo długich dni mi się udawało mówić prawdę...
 Podczas rozmowy  z wychowawcą skłamałem..
Uznałem, że najlepszą naprawą za kłamstwo jest powiedzieć prawdę.
 Nie potrafię żyć wiedząc, że kogoś okłamałem, nie potrafię spojrzeć w oczy i udawać, że jest okey.
 Dlatego też muszę zrobić to co uważam za słuszne. Powiedzieć prawdę.
Nie rozumiem jak można żyć w kłamstwie całe życie, mnie takie coś po prostu zabija.
 Powiadają, że złe uczynki wymazują dobre, w święta Bożego Narodzenia działają podwójnie - Wiecie kogo to słowa?
Jak oglądaliście Kevina samego w Nowym Yorku, to pewnie się domyślacie kto mu to powiedział w parku.
 Brzydzę się kłamstwami, źle się z tym czuje i sumienie nie daje mi spokoju... Taki już jestem.
   Wczoraj byłem z kolegami na dworze i to był ostatni raz kiedy się spotkaliśmy.  Mam dość debilnych ludzi,
 ostatnio tylko tacy mnie otaczają.
  Większość z nas nawet sobie nie zdaje sprawy jaką przykrość wyrządza drugiej osobie swoim zachowaniem.
 Ja to doskonale wiem...