Heelsmit17

wtorek, 10 marca 2015

Przemoc domowa

W nocy zapewne kładziesz się spać nie myśląc co może się dziać w pomieszczeniu za ścianą lub w domu obok.  Gdy ty smacznie śpisz nie daleko od Ciebie dochodzi do strasznych sytuacji.
Pewna rodzina na pierwszy rzut oka bardzo porządna... Lecz w ich domu rozpoczyna się prawdziwy horror.
Libacje alkoholowe, kłótnie, bójki. I najgorsze jest to, że cierpią niewinne dzieci.
Dzieci,które nawet nie potrafią marzyć o lepszym następnym dniu.
Wiedzą, że tak będzie dzień w dzień i nic tego nie zmieni. Sami nie chcą  o tym mówić, bo boją się domu dziecka, którym straszą ich rodzice.
Biedne dziecko... Nigdy nie doznało prawdziwej rodzinnej atmosfery. Ani w święta, ani w urodziny...
Wpatrzone jedynie w okno ze łzami w oczach patrzą się na podwórko, gdzie sąsiednia rodzina ma sielankę.
Takie dziecko traci sens życia...
Bo przecież po co być na świecie kiedy rodzice są zajęci sobą, a martwią się jedynie wtedy kiedy dno butelki jest puste?.  Idąc do szkoły tam lepiej nie ma.
Rówieśnicy, którzy nie potrafią niczego zrozumieć utrudniają mu tylko drogę do normalności.
Nauczyciele mówią" Bierzcie przykład z rodziców","rodziców ma się tylko jednych","Szanuj ojca swego  i matkę swoją","rodzice chcą Twojego dobra". Dziecko z czasem zaczyna rozumieć, że jego rodzina nie jest w pełni doskonała.
Wraca ze szkoły zastaje płaczącą matkę...
Widok dla dziecka niezbyt zręczny.
Podchodzi bliżej i widzi skatowaną matkę, która nie płaczę dlatego, że nie ma co pić.
Płaczę z bólu i za błędy które popełniła.
Dziecko pyta:
-" Gdzie jest tata?".
 Matka odpowiada:
-" Wybrał znajomych, z którymi wolał się napić, niż spędzić ten czas z nami."
Sądzicie,że to jest jedyny problem, z jakim stawia czoła co 4 dziecko?
Czasem  chwila rozmowy pozwoli zrozumieć więcej niż byśmy sie tego spodziewali.
Zamiast wyzywać kogoś od brudasów i od wyrzutków należy dać takiej osobie szansę by spróbowała pomóc i sobie i komuś z rodziny.
Bo picie nie kończy się tylko na piciu,.. Skończy się na bójkach, a z czasem do nieszczęśliwego wypadku.
Piciem alkoholu największą krzywdę wyrządzamy własnym dzieciom,które muszą na to wszystko patrzeć.
Nawet Ty.... Gdy widzisz, że coś nie jest w porządku nie bądź obojętny!
Bo Twoja pomoc może uczynić świat takiego dziecka znacznie szczęśliwszym.
Gdy widzisz, że coś się złego dzieje i nie reagujesz ,to tak samo jesteś odpowiedzialny za krzywdę tych dzieci.
Opieka społeczna nie zajmuje się tylko zabieraniem dzieci!!!
Opieka społeczna próbuje pomóc, by rodzina nie została rozbita.
Daj szansę dziecku na lepsze jutro i nie bądź obojętny temu co się dzieję za ścianą!

poniedziałek, 9 marca 2015

Pedofilia

Pedofilia


Ostatnio dużo się słyszy na temat księży pedofilii. 
Dużo nad tym myślałem i wraz ze znajomymi po długiej debacie doszliśmy do zdania, że nie byłoby takich incydentów gdyby z księży zdjęto celibat. 
Jak wszystkim wiadomo ksiądz jest osobą duchową, która za pośrednictwem Boga przekazuje nam słowo Boże. 
Księża od wieków mają celibat, poświęcili się służbie Bogu.Wyrzekli się wszystkiego i żyją w ubóstwie. Pastor... Osoba duchowa, prawda? Służy Bogu, prawda? Lecz pastora celibat nie obowiązuje. Gdyby tak księża mogli zakładać rodziny, brać ślub zapewne pedofilii by nie było. 
Według mnie pedofilia jest związana z pewnym brakiem czynności seksualnych, która obowiązuję duchownych. 
Ksiądz wie czym jest grzech,lecz zaczyna rozumieć dopiero po faktach, gdy jest już za późno...  Stanowczo za późno. Kościół "walczy" z homoseksualistami,mówiąc, że to nie jest normalne. 
Tylko co w tym przypadku powie ksiądz, który wykorzystuje seksualnie małe dzieci? 
-Nic się nie stało?.
-Za parę lat zapomni? 
Nikt się bezkarny czuć nie powinien. 
Ludzie sądzą, że dziś homo, jutro pedofil. NONSENS.  
Każdy ma prawo do miłości.Ale dzieci w to mieszać się nie powinno!
Głównym problemem księży jest CELIBAT
Słyszy się często, że ksiądz wykorzystuje seksualnie dzieci. 
Pierwszy lepszy artykuł znaleziony w internecie.

Gdyby głowa kościoła- Papież spróbowałby wprowadzić tą zmianę w życiu duchownych, zapewne takich przykrych incydentów było by znacznie mniej. Na kim człowiek ma polegać skoro nawet duchowni nas zawodzą? 
Skoro pastor może służyć Bogu mając żonę, to co stoi na przeszkodzie, by ksiądz miał żonę i służył Bogu?. Ksiądz wyrzeka się wszelakich udogodnień, A samochody wymieniane co 2 lata przez proboszczów  to co?. 
Kościół powinien dawać przykład. 
Uczyć co jest dobre, a co nie. 
Papież Franciszek próbował i starał się już dużo zrobić by ludziom żyło się lepiej.
 I to się liczy,że chociaż próbował i coś mu się zmienić udało.



Notka tym razem jest krótka, bo to jest dosyć drażniący oraz  dyskusyjny temat, który wole by był nieskomentowany, bo spory i wymiana zdań jest w tym przypadku niepotrzebna.
Za niedługo kolejna notka, która będzie dłuższa ;)
                                                               
Pozdrawiam ☺

czwartek, 5 marca 2015

LOVE is LOVE

   Człowiek budzi się rano z nadzieją na lepsze jutro.
Gdy się tak zastanawiam,to tego lepszego jutra  tak szybko nie będzie.
 Powoli tracę wiarę w ludzi,nie potrafię pojąć co niektórych logiki myślenia.
Często gdy coś nie daje mi spokoju,kładę się wygodnie na łóżku zamykając powieki,zastanawiając się czy warto. Czy warto myśleć nad przyszłością,która tak naprawdę może w każdej chwili się zmienić jeśli tego naprawdę chcemy.
Często na siłę wmawiam sobie,że pewnych osób nie ma w moim życiu. Oszukuje samego siebie przez co moje myśli błądzą w labiryncie,z którego nie ma wyjścia.
Gdy zabraknie przyjaciół wtedy weź się w garść.Po co komu miłość?. Po co komu przyjaźń?.
Większość ludzi przez całe życie jest sama i daje radę w tych najtrudniejszych chwilach własnego życia.  Dlaczego człowiek  krzywo patrzy na osobę homoseksualną?. Co to komu przeszkadza?? 


 Osoba homoseksualna w dzisiejszych czasach nie może wyjść na ulice i okazywać swojej miłości jak osoby heteroseksualne.
Wieczna nietolerancja przez Polaków się zagłębia.
  Dla ludzi jest to nienormalne,a ja w tym nie widzę niczego złego.
 Każdy ma prawo do miłości i byle kto nie ma prawa nikomu zabronić.
Przecież to nie jest sprawa np: sąsiada co robią jego lokatorzy (dwóch facetów) w nocy w jednym łóżku.
To jest życie osób homoseksualnych i tylko ich.Nikt za nich tego życia nie przeżyje,więc po jakiego wafla ludzie się wpierdzielają i ubliżają osobą innej orientacji?. Co chcą przez to osiągnąć?
Większość osób homo i tak się tym nie przejmuję,bo wiedzą,że to nie ma wpływu na ich przyszłość  a z debilami  się nie wygra.
Jak każdy będzie wrogo nastawiony do drugiej osoby innej orientacji,to każdy człowiek,który przejdzie ulicą w rurkach będzie wyzwany od pedała?. Tylko,że większość dużo gada a mało  myśli.


Powiadają,że biseksualista gorszy od homoseksualisty.
Inni mówią,że dla  biseksualisty " jest jeszcze ratunek" . 

Dlaczego człowiekowi przeszkadzają osoby homoseksualne?
Każdy ma swoje zdanie i nie mam zamiaru wnikać w kogoś poglądy.

Adopcja dzieci przez osoby homoseksualne?
U mnie zdanie na ten temat mam jednoznaczne.
-Dziecko ma się wychowywać w środ mężczyzny i kobiety.
Nawet ja,jako osoba tolerancyjna mam pewne granicę w swojej tolerancji.
Nie mam szacunku dla :
-Mężczyzn  idący na paradę równości,którzy  ubierają się w damskie fatałaszki,nakładają na siebie makijaż i latają z gołym tyłkiem na ulicy. (a potem się dziwią,że POLSKA jest nietolerancyjna i nie chce zalegalizować związków partnerskich. Sami sobie szkodzą zamiast sobie pomóc.Człowiek gdy słyszy" Jestem gejem"-



W jego głowie pojawia się obraz:    

To naprawdę według niektórych ludzi jest normalne?
Gdy osoba homoseksualna chce udowodnić,że oni są normalni,to  niech wyjdą na ulicę ubrani jak ludzie a nie jak debile.
Te zdjęcie u góry... Co to ma być?
Mówią,że chcą równości...
OKEY,bo też jestem za tym.
Ale oni zamiast pomóc to szkodzą choćby tym jak się ubierają.
Nie można po ludzku wyjść na ulicę ubranym jak człowiek, a nie jak jakieś piszpiradło?
Teraz może uraziłem niektóre osoby. Przepraszać nie będę za swoje poglądy.
Jak już wspomniałem jestem tolerancyjny,ale na litość boską niech oni będą ludźmi,a nie klaunami.
Jak chcą udowodnić to,że są normalni niech się ubierają jak przystało na człowieka.
Facet w kiecce,makijażem i z torebką... -To takie żałosne. (nie mówię tutaj o transwestytach,bo do nich nic nie mam bo porafię zrozumieć człowieka,że może być mu źle w swoim wcieleniu.).

Takie jest moje zdanie jesli kogoś uraziłem trudno... Przepraszać za swoje poglądy nie będę.
Nie używałem chyba ostrych słów,bo jak czytałem niektóre wpisy na stronach to padały takie słowa,że nowy słownik wyzwisk mógłby powstać :)   

PS. Każdy ma prawo być szczęśliwym i każdemu tego życzę z całego serca. Tylko ludziska...szanujcie się błagam! .
PS. Na paradę chodzą nietylko osoby homoseksualne,trans czy biseksualne.
Chodzą na nie również osoby heteroseksualne,które do takich związków nic nie mają.
Człowiek powinien okazać nieco szacunku dla każdego człowieka bez znaczenia czy jest homo czy hetero.

wtorek, 3 marca 2015

Zrozumieć Świat


  Przyjaźń,która na pozór wydaje się niezniszczalna ma swoje słabe punkty.
W jednym momencie ma się wszystko, a chwile później można to wszystko stracić.  Nie potrafię zrozumieć"przyjaciół",którzy są z nami od dawna,a wystarczy powiedzieć" Jestem gejem" i wszystko się psuje. Nie każdemu jest łatwo zrozumieć drugiego człowieka. Tylko wystarczy czasem pomyśleć ile odwagi ta osoba musiała zebrać by to powiedzieć. Po odwadze,jest coś takiego jak zaufanie.
Osoba ,która mieniła się byciem" przyjacielem",tak naprawdę nigdy nim nie była.Bo przyjaciel zostaje mimo wszystko do końca.
 W Polsce akceptacja rówieśników w tym temacie jest ciężka.
Dla większości gej=pedał.
Tylko,że gej od pedała się różni .
Nie będę pisać ,że pedał to pedał przy rowerze,bo wole nazywać fakty po imieniu.
Ja różnicę między  gejem, a pedałem widzę.
Wystarczy czasem pomyśleć,że to nie jest nasza sprawa, kto kogo kocha i się po prostu nic nie odzywać.
 Gdy "przyjaciel" się odwraca od Ciebie,drugiej szansy mu nie dawaj. Choćby to była najważniejsza osoba,której można się zwierzać.... nie dawaj drogi powrotnej.
 Gdy ktoś kogoś straci wtedy zaczyna rozumieć swoje błędy.
Naród jest ociemniały i z tym pogodzić się trzeba,że nie każdemu łatwo przychodzą takie słowa,że ktoś jest homoseksualistą. Każdego człowieka należy uszanować,bo każdy jest coś wart. . Bez znaczenia czy jest hetero czy homo. Do tolerancji zmuszać nie mam zamiaru,bo każdy z nas taki jaki jest.
I to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa,czy ktoś toleruje czy nie.Ale bycie homo to jest sprawa tylko tej osoby,która jest innej orientacji niż hetero, więc to uszanować się powinno. Dla większości homoseksualiści,to zagubione osoby,które w życiu lekko nie mają. Nonsens.
Każdy człowiek w pewnym stopniu jest zagubiony i szuka swojego miejsca na ziemi. Żaden człowiek też lekko nie ma.
  Dla ludzi homoseksualizm nie jest normalny.
Ja takich osób zdanie szanuje.
Lecz co to kogo obchodzi kto z kim sypia w łóżku?
Gdyby osoba homo(mówię o gejach i lesbijkach) żyła  ukrywając się jak za czasów Hitlera to zapewne życia w Polsce by nie mieli. Lecz gdyby wyjechali do Niemiec,Holandii,Francji,Irlandii to tam życie by mieli.Większość i tak już to zrobiła.
I wcale nie po to,że jest w Polsce bezrobocie. Bo czegoś takiego nie ma.Wyjechali tam by zacząć żyć tak jak chcą wśród ludzi,którym to nie przeszkadza.
Oglądałem wywiad z pewnym panem,który przeżył II wojnę światową. Opowiadał jak to było gdy w Polsce władzę przejęły nazistowskie Niemcy.
Opowiadał,że podczas wojny stracił rodziców i pozostał mu jedynie brat,który został kaleką . Przeprowadzili się do jednych z mieszkań,gdzie ludzie ich dręczyli.
Po kilku tygodniach tych nękań i uciążliwych wyzwisk od rożnych epitetów,mieszkańcy blokowiska zgłosili ich do władz gestapo. (nie jestem pewny,czy akurat to było gestapo a nie SS). Starszy pan wspominał mieszkańcom,że oni są rodzeństwem,lecz oni go i tak nie słuchali. Po przybyciu oddziału żołnierzy do kamienicy,obaj bracia byli w mieszkaniu. Jego młodszy brat nie mógł chodzić. Jego ostatnimi słowami do starszego brata były"Ratuj się".  Starszy brat uciekł przez okno,a uciekając słyszał strzały,które padały w jego mieszkaniu.
Opowiadał,że to był najgorszy okres w jego życiu,kiedy to Polak potrafił być przeciwko Polakowi w najgorszym okresie jaki zapanował od 1939 roku.
Nie żeby coś,ale ja też tolerancyjny w 100 % dla osób homo nie jestem.
Jedyne kogo nie toleruje to ludzi np. Facetów,którzy są "gejami" a chodzą w sukienkach,są wymalowani i robią z siebie dziwadło z gołą dupą na wierzchu.
 To owszem... Jest nienormalne. I tego nigdy nie będę tolerować.
Kolejna rzecz na którą stanowczo jestem na NIE to adopcja dzieci przez osoby homoseksualne.
Nie jestem wredny,by nie było,że ja homofobem jestem,ale dziecko powinno się wychowywać w pełnej rodzinie-  mężczyzna i kobieta.
 Głupie myślenie ludzi jest często takie " Jak ktoś jest  gejem to później będzie pedofilem. GŁUPOTA !! . Bo pedofilia nie tylko jest na tle seksualnym w wykorzystywaniu chłopców lecz zarówno i dziewczynek. Ale temat pedofilii poruszę jutro,gdy znajdę czas.

 


Dziękuję osobą z aska,które nakłoniły mnie do tego by jakoś  poruszyć ten temat ;) Pozdrawiam - Heelsmit