Heelsmit17

sobota, 27 lutego 2016



Życie jest darem. 

I każdy z nas każdego dnia spełnia swe zadanie. 









Każdy dzień jest dla mnie wyzwaniem, walką  i zarazem lekcją z życia. 
Czasem po prostu boję się zasnąć, bo mimo, iż staram się nie myśleć o przeszłości ona we śnie nie daje mi spokoju.  Męczą mnie wspomnienia, zjawiają się w nich osoby, których nie chce znać. Nie porównam tego do horroru, ale porównam to do historii z bajek.  Niektórzy ludzie, którzy mi się śnią są jak smoki. 
Zieją ogniem, za sobą zostawiają spustoszenie, a najgorsze jest to, że wiele osób próbowało się bestii pozbyć, a ponosiło klęskę. Tak samo jest z ludźmi, którzy zrobili nam rany i nie potrafią wyjść nam z pamięci, a może i z serca. 
 Czasem nie chce już, by miłość kiedykolwiek gościła w moim życiu. Gdyby nie ta niby" miłość" było by mi - wam lepiej. 
 Staramy się o związki, o uznanie przez długi czas, ale żeby coś się skończyło wystarczy sekunda ludzkiej głupoty.  Kiedyś moim marzeniem było się budzić przy czyimś boku, lecz nigdy nie chciałem się gubić we własnym życiu z powodu marzeń, planów i osób, które odeszły i zostawiły wiele złego. 
 Gdybym mógł mało zyskać, a więcej stracić, by było lepiej, to wolałbym więcej stracić niż mieć więcej. Czasem dla niektórych miłych momentów w życiu warto dużo zapłacić... 
 W zapomnieniu pomaga mi pisanie, w nim odkrywam własny świat. 
Nie mam na myśli tego co tutaj pisze, lecz fikcję... 
 Fikcyjne historyjki, które z kimś pisze pomagają mi zapomnieć o życiu codziennym. 
Kiedyś pewna osoba mi mówiła, że taka nie jest jak inni. 
 I nawet obiecała, że nigdy nie będę musiał podejmować decyzji, czy bym wybaczył... 
Jestem na siebie zły.  Ale to dla mnie była lekcja, by nikomu nigdy nie ufać w puste słowa. 
 Teraz póki sam nie zobaczę to się nie przekonam i nie uwierzę. 
Inni mówią, że przeszłość mnie zniszczyła. 
Ale nie zrobił tego czas, lecz osoby, które obrały taki kurs w życiu nie patrząc na innych, którzy kochali i chcieli tylko kochać. 
Życie jest bardzo kruche. Dużo daje, a jeszcze więcej odbiera. 
 Często chciałem cofnąć czas, ale chcieć to ja sobie mogę. 
Wciąż walczę o to, by jakoś normalnie żyć. Próbuję i to jest już dużo. 


Każdy ma prawo do obrony, bez znaczenia kim jest i skąd pochodzi.


===================================================================
"(...) Idąc  przez plaże, stopami dotykałem gorącego, złocistego piasku.
W pewnym momencie zobaczyłem, że na plaży leży lew morski, który dobił do lądu, by móc spokojnie wyzionąć ducha.
Po chwili zjawiły się dwa psy, które go zaatakowały.
Mimo, że lew był już słaby to się nie poddawał, walczył i się bronił.
Po krótkiej walce psy się od lwa oddaliły zostawiając mu dużo ran.
                   - To dlaczego lew się bronił skoro i tak umierał?
 (mężczyzna wgapiając się w obraz odpowiedział) :
                   - Bronił się, bo chciał umrzeć z honorem.
====================================================================

  

czwartek, 25 lutego 2016

Błędy, nadzieja, zrozumienie, miłość

Popełnić błąd jest rzeczą ludzką. 
Popełnić ich kilka i to w dodatku te same jest rzeczą głupców... 


Jeśli zrobiłeś błąd to powiadają, że młodość Cię za to rozgrzeszy... 
Czas na dojrzałość i branie odpowiedzialności za to co się robi, bądź zrobi. 


Nigdy  nie okłamuj tych, dla których znaczyć pieruńsko dużo. 
Jedno kłamstwo niszczy wszystko, a przeważnie jak zaczniesz kłamać to nigdy nie skończysz...


Błędy można wybaczyć... Niektóre wybacza się łatwiej, a niektóre nie... 
Staraj się swoje błędy rozumieć i nigdy ich nie popełniać, bo ranisz nie tylko Siebie, ale i innych. 




// Będę pisać w męskim rodzaju, bez odmian  " jeśli chciałBYŚ/ chciałABYŚ "// . 

  Jesli w życiu zdarzyło Ci się popełnić błędy to nie jest to nic złego.. 
Mylić się i podążać złą drogą jest normalne. Grunt, by wiedzieć kiedy należy z tej drogi zejść. 
by nie zrobić niczego gorszego w życiu. 
Błędów się nie odkupi, tego co złego się nie zapomni, i tego co się zrobiło nie odwrócą żadne pieniądze.
W sercu człowieka przeważnie zostają te gorsze chwile, które ranią nasze serce i ranią naszą duszę. 
Czasem ból jest tak silny, że nie potrafimy sobie poradzić ze smutkiem,  gniewem i często robimy coś głupiego do tego stopnia, że odwracają się od nas najbliżsi. 
 Ludzie ranią się nawzajem i obarczają różnymi winami, lecz wina leży po obu stronach, nigdy nie po jednej. 
 Czasem warto pomyśleć co zrobiło się złego, że druga osoba nas zraniła. 
Lecz nigdy nie wolno nam brać odpowiedzialności za wszystko co było złe, bo może być tak ,że najwięcej złego zrobiła osoba przeciwna. 
Mówili, że nie mamy żadnych szans, a to co upadło w nas już nigdzy się nie odrogi... Ale nadzieja nie umiera nigdy i to czasem bywa zgubne, gdy nie potrafimy zamknąć starego rozdziały i zacząć nowego, bez ludzi, którzy gościli w starym  i narobili za dużo wspomnień. 
Ale powiedz, czy  chciałbyś , gdybyś miał możliwość wymazać z pamięci osoby, które sprawiły Ci wiele szczęścia i cudownych chwil,  a za razem wiele złych wspomnień i gorszych chwil, z którymi nie potrafisz sobie poradzić. Może właśnie wam się uda, może gdyby ktoś powiedział, że kocha i by został na zawsze tylko z TOBĄ i był tylko TWÓJ,  to ten świat i sens życia byłby wiele wart.  Ja nie wierzę w miłość, nie wierze w  jej "moc".  I dobrze mi z tym, gorzej bo wierzę w nadzieję, która mnie niszczy. 
W szybie odbija się cień osoby, która od lat tak żyje, a przecież żalu nie wymaże pusta butelka. 
 Serce pęka z żalu, ale ból  i nasza decyzja sprawia, że zostajemy z tym sami.  Potrzeba siły by sobie z tym radzić i to jest wielka tajemnica, JAK sobie z tym poradzić, by odmienić to co jest dla nas ważne.  Ale ja nie twierdze, że w życiu człowieka nic nie  ma  sensu, że serce umiera.  Czasem nadzieja to wszystko co mamy nie licząc wspomnień. 
 Potrzeba siły by radzić sobie z bólem i wielkiej odwagi, by walczyć ze zmorami, które nas męczą przeszłością. Życie dużo daje, a jeszcze więcej nam odbiera.  Za każdy dzień,  za miłość, za poznane osoby dziękujmy.   Być może jest to dla nas lekcja i prezent od losu życia za zdany egzamin. Każdy człowiek ma jakiś cel na ziemi, jakąś przypisaną funkcję, którą musi wykonać za  życia, nie za śmierci. Znam osoby, które wiele w życiu przeszły i mimo zrytej psychy, Oni się nie poddają. Walczą i mimo, że nie zawsze wzbijają się ku celu to Oni już są zwycięzcami ,  a wiesz dlaczego? -  Bo oni walczą i się starają.  Nigdy nie narzekaj ,że jest Ci trudno skoro nawet nie próbujesz,  a jeśli próbujesz to tylko liczysz na szczęście, że Twoje  kłamstwa, udawana zmienią i  coś pomogą. 

środa, 24 lutego 2016

Z wierzchu jesteśmy jak skała, a w środku jak gąbka. 
 Uciekasz od problemów, gnasz przez dzień, przez noc... 
Ty głupcze od problemów i wspomnień nie uciekniesz, a jeśli nawet to i tak Cię odwiedzą i zapukają w drzwi, a wtedy nie uciekniesz, a odczujesz to co złe z podwójną siłą.


 Już bez przyszłości, a tak najtrudniej żyć. 

Przyszłość jest wizją naszego dalszego życia. 
Czasem życie idzie w rytmie walca, raz, dwa, trzy...  
Po trzecim razie zawsze jest trudniej, czasem zbyt trudno, by
walczyć dalej. 
Dawnych wspomnień nie zabierze nam nikt, nawet tych cudownych i tych, które są najgorsze. które sami chcemy wymazać z naszej pamięci , a są wśród nas. 
 Nie można żałować, że poznało się niektórych ludzi... 
Pomyśl... Gdybyś  ich nigdy nie poznał/a to  nigdy bys nie nabrał/a doświadczenia życiowego np. ( nie wiedział/a byś  jacy ludzie potrafią być parszywi.    Nie wiedział/a byś jak bywa w związkach, które pozwalają nam nabrać doświadczenia, które ZAWSZE nam się przyda i wystarczy poznawać nowych ludzi by dostać po dupie, ale zawsze się czegoś uczymy). 
Z każdym krokiem w przód rodzi się nadzieja.  Może stać się cud, że nasze serce spotka dom, w którym będzie nasza wymarzona i przypisana połówka , która z nami będzie na zawsze - pomimo wszystkiego. 
Pewna osoba mi się pytała dlaczego oceniam wszystkim po tym jak zawiodła mnie jedna osoba... 
Mówię, ze z doświadczenia wiem jacy są ludzie i mierze każdego równą miarą... Pisza mi, że nie każdy taki jest...  Nie wierzę w to... Ludzie są podli i tego się nauczyłem, by nikomu nie ufać i każdego traktować tak samo jak poprzednich.  
Nie mam szacunku do ludzi, nie do tych, którzy są tacy jak ja...  (osoby, które mnie znają bardziej powinny wiedzieć co mam na myśli,a raczej kogo pisząc " tacy jak ja" ). 
 Kiedyś dużo ludzi mnie popierało, dziś została ich garstka. Ale zostali Ci prawdziwi przyjaciele, którzy nigdy nie zawodzą... 
To, że wspomnienia (te gorsze)  bolą, to wiem. Ale cierpienie nasz uszlachetnia i robi z nas silniejszych ludzi, gotowych walczyć o lepszą przyszłość.