Heelsmit17

poniedziałek, 9 lutego 2015

Walka o to co jest i o to co będzie

Każdy człowiek ma swoje prawa.
Żyje tak jak chce i jak mu się podoba. 
Nikt nie ma prawa kierować naszym życiem wbrew naszej woli .

  Jak niektórzy wiedzą moim zadaniem jest pomagać osobą,które nie wiedzą jak żyć,którą drogę wybrać by nie zabłądzić w życiu. 
  Ostatnio na asku,dostałem kilka pytań odnośnie homoseksualizmu. 
Nie odpowiadałem publicznie,bo te osoby odznaczały anonima, Nie każdemu jest łatwo sobie poradzić z taką informacją,że ktoś jest gejem,czy lesbijką. 
  Większość nie jest pewna,czy powiedzieć o tym własnym rodzicom oraz znajomym. 
Jeśli miałbym się postawić w takiej sytuacji z rodzicami bym zaczekał na odpowiedni moment,bo mogą po prostu tego nie zrozumieć. Co do znajomych, to owszem... Tylko należy wybrać tych znajomych,którzy są tego warci. Którzy nie będą wszystkim rozpowiadać. 
Jest to delikatna sprawa,którą każdy może wykorzystać przeciw nam. 
Wstydu w tym nie ma,że ktoś został homo,bo jak wiadomo wiele osób obrało ten kurs i są szczęśliwi. Nikt nie powinien się wtrącać w to,jaką macie orientację. 
Każdy jest równy,każdy jest taki sam... no może kocha tylko inaczej :D . 
Tolerancyjnym nikt być nie musi,bo zawszę gdy komuś coś się nie podoba to po prostu niech się nie odzywa i niech spogląda w inną stronę.  Co do wyzwisk... Jeśli w kogoś z was kierunku pada publicznie słowo "pedał"przy ludziach ,jak najbardziej możecie złożyć zawiadomienie do sądu za obrazę. Każdemu należy się szacunek bez względu na to jaką ma orientację,czy jest osoba niepełnosprawną ,czy ma inny kolor skóry. Wszyscy równi każdy taki sam. 
Pewnie się zastanawiacie dlaczego akurat piszę o homoseksualizmie. Odpowiedź jest prosta:
~Co raz więcej ludzi ma problem z tym kim jest i z tym jak powiedzieć oraz jak poradzić sobie z tym kim jest. 
  Aaaa bo bym zapomniał. Były też  pytania typu" Czy warto chodzić do kościoła skoro Bóg potępia homoseksualistów-czyli mnie"  
 Na to również odpowiem. 
 Jeśli Bóg ma jakieś zastrzeżenia co do osób homoseksualnych to trudno. Bóg się od Ciebie nie odwróci,a chodzić do kościoła Ci nikt nie zabroni. Bo orientacja seksualna z wiarą ma niewiele wspólnego prawda? 
 Jeśli jesteś osobą wierzącą,to jak najbardziej uczęszczaj w Mszach Świętych. 
 Jeśli Tobie jest dobrze w byciu osobą homoseksualną,to co ci stoi na drodze w szczęściu? Ludzie,którzy sądzą,że bycie homo to choroba? Nie daj sobie tego wmówić,bo chorobą jest ich gadanie. Ciekawi mnie to,czy gdyby kogoś z tych ludzi,którzy teraz mówą do drugiego człowieka  "pedał", czy coś w tym stylu, to co oni by powiedzieli własnym dzieciom,gdyby one wyznały  to,że są homo. Powyzywaliby  od najgorszych i wywalili z domu? Tak się rodzic nie zachowuje. Rodzic potrafi przede wszystkim  zrozumieć własne dziecko i dużo z nim rozmawiać. Znam wiele osób homoseksualnych,których rodzice nie widzą w tym nic złego i im to nie przeszkadza.  Każdy ma prawo do miłości i byle kto nie ma prawa decydować za Was kim macie być. 
Nie każdy jest tolerancyjny i nikogo się do niczego nie zmusi,ale jeśli komuś się nie podoba to niech  niczego nie komentuje i zachowa własne zdanie dla siebie. 
Jeśli macie jakieś propozycję do poruszania tematów zapraszam na Facebooka,na Aska.fm,lub pisać na pocztę szewczyk1998@wp.pl. 
  

 

2 komentarze:

  1. W nawiązaniu do dzisiejszej notatki:
    http://bezuzyteczna.pl/tragiczny-coming-out-rodzice-200723 - Smutne

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdarzają sie różne przypadki. Nikomu lekko nie jest ;x

    OdpowiedzUsuń

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.