Heelsmit17

środa, 20 lipca 2016

                Samotna dusza

   Czasem czuję smutek, czasem czuje czyjś brak,
   To boli, gdy ktoś bliski okazuje się być wrogiem,
   Czy da się być lojalny wobec siebie i innych?
   Czy można tak po prostu zapomnieć i żyć bez wspomnień?


   Chwile ulotne, wszystko się kończy,
   Zaczynam płakać  przez zaszklone oczy tego miasta,
   Sprzedać wszystko co się ma, zacząć od nowa życiowy rozdział powrotów i rozstań.
   Przejść przez tory na peron ostatni, gdy pociąg ruszy w drogę bez powrotu.


   Ja nie uciekam, po prostu wybieram drogę na skróty,
   Spojrzeniem obejdę każdego z was,  z żalem i niezrozumieniem,
   Wybaczyć muszę każdemu, mimo, że to nie jest łatwe,
   Nieprzespane noce zmuszają mnie do czynu ostatecznego.


   Wielki żal do każdego z was zostanie na zawsze,
   Wiele niezrozumiałych pytań pozostaną bez odpowiedzi,
   To wszystko na co mnie stać, po prostu odejść i pa,
   Nie mów o mnie źle, kiedy przyjdzie czas na samotny rejs po morzu łez.

   Dlaczego tak, a  nie inaczej?
   Dlaczego nasze drogi rozeszły się, gdy mogły iść jednym rytmem?
   Dlaczego jesteśmy dla siebie obcy, skoro byliśmy razem, gdy nagle stawał w miejscu świat?
   Pytania bez szansy odpowiedzi będą męczyć mnie co dzień.

   Chwile z Tobą były marzeniem dla  nie jednego człowieka,
   Lecz koszmar w którym żyłem mogłem  mieć tylko ja,
   Drogi przez kłody, noce bez zaśnięcia, w głowie tylko ty i te dudnięcia,
   Dlaczego akurat my? Dlaczego Bóg nie dał nam żyć jak innym?

   Co jeszcze przyjdzie nam zrobić, by zaznać szczęścia na drodze trudności,
   Ile jeszcze tych smutków i przelanych łez, by świat w końcu nas zrozumiał,
   Jak wytłumaczyć innym co dla nas jest normalne, a dla innych dziwne i niepojęte,
   Spróbuj choć raz zrozumieć to, co ja zwę miłością, a ty obrzydliwością.

   Przez ludzi jestem sam, przez ludzi czuje strach,
   Każdego dnia widzę was, nawet gdy w nocy kładę się spać całkiem sam,
   Samotna dusza nie da mi oddychać, gdy wiem, że gdzieś za rogiem spotkam was,
   Młode pokolenie żywiące się ludzkim cierpieniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.