Heelsmit17

sobota, 3 września 2016

Kolejny wierszyk, coś co jest mą siłą.
 Tylko na to mam pomysły, by pisać wierszę itd niz coś o życiu, co pisałem kiedyś.

  Brak nadziei 

Samotna dusza nad zboczem wzgórza,
Patrzy w dół chcąc skoczyć - odbija się o próg, 
Ona już leci tak przez kilka minut, 
Dotyka ziemi, lecz jest za późno, by zebrać siły, 

Nie chciała wiele, tylko kochać na zabój umiała, 
Ona się poddała, bo szans już nie miała, 
Nadszedł ten czas, by skrócić ten czar, 
Skończyła ze sobą, skończyła ze wszystkim, 

Odeszła w niepamięć jak diabeł przejrzysty. 
Nikt nie zapłakał, tylko ciągle o niej gadał, 
Wiecznie nią szydzili i w myślach krzywdzili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.