Heelsmit17

czwartek, 17 marca 2016




Ostatnie dni były pasmem niespodziewanych wydarzeń. 
   Nagłe skoki pewnych sytuacji, pewnych  kroków uświadomiły mi pewną rzecz. 
 W  życiu NICZEGO nie można być pewnym. 
  Po dzisiejszym dniu wiem to już za dobrze i wiem co pewna osoba miała na myśli. 
 Ja dzisiaj definitywnie spaliłem za sobą mosty i zaczynam od nowa. 
  Bez ludzi, którzy fałszywie świadczyli swoje prawdy, bez ludzi, którzy mają w głowie tylko jedno i bez ludzi, którzy obrabiają innym i mi dupę za plecami. 
Uświadomiłem sobie również to, że strach sprawia, że tracimy rozum. 
 Mną strach zawładną, gdy bałem się być zdradzony. 
 Przez myśli i podejrzenia traciłem głowę  i fiksowałem. 
 Dzisiaj wiem, że nie było warto ufać i wierzyć we wszystko, bo najlepszym sposobem było odpuścić,  nie dać się wpuszczać w maliny i mieć doczepiane rogi. 
Nie każdy człowiek się zmienia dla siebie tylko na siłę się zmienia dla kogoś i w pewnej chwili zaczyna mu brakować pewnych sytuacji z przeszłych lat  czy  dawnych czasów. 
  Ciekawi mnie po co niektórzy ludzie brną i samych siebie oszukują. Może mają takie hobby, nie wiem, nie wnikam. 
nowy rozdział  zaczynam od dzisiaj (piątku). 
Jak ktoś spierdoli mi bieg  wydarzeń w nowym rozdziale, to nie ręczę za siebie ☺
Wczoraj (czwartek) brakło mi sił na cokolwiek co jest związane z normalnym funkcjonowaniem. 
Postanowiłem wyładować złość i smutek na pracach ogrodniczych.  Jeszcze nigdy tak szybko przez nie całe 2 godziny nie nawoziłem i nie skopałem ogrodu jak dzisiaj.  Praca pozwala mi zapomnieć jest to jedyne krótkotrwałe lekarstwo, ktore działa i pozwala się jakoś odprężyć. 
 Nowy rodział otwieram na nowo,  z nowymi przygodami, z nowymi doświadczeniami i nowymi przeżyciami. 
 W tej książce nie ma miejsca na przeszłość.  nie ma miejsca na kłamstwa i oszustwa. 
 I ten rozdział zaplanuje już sam, tak jak chce. 
  Jestem wrednym chujem, ale to tylko dlatego, że ludzie  mnie takim stworzyli poprzez swoje debilne zachowania.    Na pytanie " Dlaczego ty taki jesteś?" Odpowiadam prosto: " A dlaczego ty taki byłes?  Dzięki Tobie się czegoś nauczyłem. ". I na tym się gadka zamyka i zamykać będzie. 
 Nie wierzę w coś takiego jak " miłość" po zdradzie. 
 Jak ktoś zdradził to nigdy nie kochał. 
 Jak ktoś kocha to nigdy nie oszuka.  Na dwóch osobach się w życiu przejechałem i szczerze mówiąc nie mam zamiaru próbować do 3 razy.  Za każdym razem jest się trudno podnieść,  a pewnego razu może już nie wystarczyć na to sił... 
 Dzisiaj się dowiedziałem, że pewien pan, któremu "pożyczyłem" 20 gr, zatruł się denaturatem. 
 Znałem go,  znałem jego syna, znałem jego historię. 
 Osierocił syna.  
  Nigdy nie chce być na jego miejscu. On ma jakieś 14-15 lat. 
Wcześniej stracił mamę, którą bardzo kochał.   Przez sytuację w domu trafił do domu dziecka, lecz  przyjeżdżał do ojca. Dziś... Nie przyjdzie już nigdy. Chyba, że na grób.   Smutna historia i ciężki los go spotkał. Stracił osoby, które kochał. 
 Wracając do tematu nowego rozdziału... 
 Tym razem nie dam sobie wciskać kitów, nie będę wierzyć nikomu w żadne słowo ( prócz przyjaciołom, którzy mi potrafią zawszę doradzić  i wkleić szczery uśmiech na twarz) . 
Kończę pisanie i zaczynam nowy rozdział, nie dlatego, że uciekam przed starym rozdziałem. Ja po prostu nie mam sił na to, by być wiecznie kłamanym  i   nie mam sił na to, by żyć tym co mnie z przeszłości boli najbardziej. 
Próbowałem i juz nigdy więcej nie będę walczyć o nikogo, ani o nic. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.