Niektóre bitwy, które toczyliśmy po prostu przegraliśmy...
Wydawać się mogło, ze po bitwie jest wojna...
Nie wtedy gdy podczas bitwy ginie większość i nie ma z kim walczyć na wojnie.
Szkoda, że ludzie są głupi i nie rozumieją swoich błędów, ale ja nie będę im mówił co robią źle.
Wystarczy samemu pomyśleć i wnioski wysuwają się same.
Wielka strata nosi ból. Ból dość wielki, by móc się pogodzić z czymkolwiek.
Czy kiedyś skłamałem?
Staram się nie kłamać, lecz od długich, bardzo długich dni mi się udawało mówić prawdę...
Podczas rozmowy z wychowawcą skłamałem..
Uznałem, że najlepszą naprawą za kłamstwo jest powiedzieć prawdę.
Nie potrafię żyć wiedząc, że kogoś okłamałem, nie potrafię spojrzeć w oczy i udawać, że jest okey.
Dlatego też muszę zrobić to co uważam za słuszne. Powiedzieć prawdę.
Nie rozumiem jak można żyć w kłamstwie całe życie, mnie takie coś po prostu zabija.
Powiadają, że złe uczynki wymazują dobre, w święta Bożego Narodzenia działają podwójnie - Wiecie kogo to słowa?
Jak oglądaliście Kevina samego w Nowym Yorku, to pewnie się domyślacie kto mu to powiedział w parku.
Brzydzę się kłamstwami, źle się z tym czuje i sumienie nie daje mi spokoju... Taki już jestem.
Wczoraj byłem z kolegami na dworze i to był ostatni raz kiedy się spotkaliśmy. Mam dość debilnych ludzi,
ostatnio tylko tacy mnie otaczają.
Większość z nas nawet sobie nie zdaje sprawy jaką przykrość wyrządza drugiej osobie swoim zachowaniem.
Ja to doskonale wiem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.