Heelsmit17

sobota, 1 października 2016

 Jaki ja byłem głupi...
Cały czas czułem się winny, że postępuję z niektórymi ludźmi jak ze śmieciami...   Dzięki temu, ze sprawdziłem niektóre rzeczy, dostrzegłem moja rację w tym, że ich taktuje jak ostatnie  świnie.
 Dostałem od zycia szansę, którą doceniam.   Mam władzę nad innymi, ktorzy mnie okłamują.
Dostrzegłem, że  ludzie, którzy kłamią na mój temat,  odwracają od siebie winę tego co zrobili złego.
  Jak tak można?
 Zgrywać niewiniątko i wielce skrzywdzonego, kiedy właśnie to Ci sami ludzie wyrządzili nam największą krzywdę...   Są wszystkiego winni,  a na innych zrzucają całą  odpowiedzialność. Tak nie postępuję człowiek... Tak postępuje śmieć. Nic nie warty człowiek, który kieruje się swoimi celami.
  Wiecie...  Nigdy nie chciałem być mściwy, ale kłamstw i to tak perfidnych w moim kierunku rozsiewane tolerował nie będę. Gdy inni mówią  kłamstwa, by chcieć mnie zniszczyć, ja zacznę mówić prawdę, by tą prawda ich zabić. Prawda bardziej zaboli niż kłamstwa, gdy każdy się dowie jak jest i było na prawdę   Nienawidzę ludzi, którzy całą winę zganiają na niewinnych.
 Słowa " Dziwne... (...)  twierdził, że byłeś jego całym światem" . Całym światem?  I dlatego ciągle dawał się w zdrady i kłamstwa?  Pewnie... To jest prawdziwa miłość, której każdy chce doznać. Każdy chce być w związku zdradzany i oszukiwany.   Gdzie przy tych faktach jest miejsce na słowa
 " Jesteś całym moim światem"? Gdyby tak było, to by nie było zdrad, kłamstw i ciągłych rozczarowań.   Ludzie mają nasrane w głowach,  nie myślą głową liczą się dla nich tylko przygody seksualne. Gdzie w tym wszystkim szacunek do samego siebie?  Gdzie w tym wszystkim poszanowanie zasad własnej wartości?...
  Ci  co się poddają przygodom ( wiadomo jakim ), równie dobrze mogli, by iść pod las i tam dawać ( wiadomo co) za kasę.
  Ludzie są perfidni...
Ostatnio trochę nakłamałem na pewną osobę, by ją chronić.
 Gdy przeprosiłem usłyszałem  " Wypierda*aj". I dowiedziałem się dlaczego...
 Jak coś sprawdziłem okazało się, że wcześniej od tego jak ja na niego gadałem on obrabiał mi dupsko u innych.
    Nie wiem czy to komedia, czy horror... Ale to nie jest normalne, że osoba, której obrabia się dupsko miała pretensję o to, co sama robi mi.
 Brak własnej wartości, brak czegokolwiek co jest zbliżone  do cech człowieka.
 Ja nie odpuszczam łatwo...  I prawdę pozna każdy, kiedy ktoś tylko potrafi kłamać bez zająknięcia.
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.