Heelsmit17

środa, 8 czerwca 2016

08.06.2016


  Sam nie wiem co mam pisać.
Nie będę pisał jak dzisiaj minął mi dzień, bo nawet nie pamiętam co dzisiaj robiłem  i czy byłem wesoły czy wręcz na odwrót.
 Czuję się tak, jakbym  nawet dzisiaj nic nie robił.
Dzisiaj usłyszałem od kilku osób z dawnej paczki, że się zmieniłem... Na gorszę .
 Nie ufam, nie wierzę w nikogo słowa.
 Tego mnie nauczyło życie i ktoś w tym życiu.
 Dowiedziałem się od "brata" , więcej niż chciałem i szmata szmatą zostanie.
Nie kumam takich ludzi, którzy się szmacą.
 Zero szacunku dla szmat, które nie znają wartości miłości i wierności.
Nie jestem wulgarny, po prostu nie potrafię szanować osób, które nie szanują samych siebie. Być może kiedyś sam siebie znienawidzę za mój brak zrozumienia. Lecz kuźwa co tu jest do zrozumienia? To, że ludzie się szmacą? Robią to, bo lubią, nie dlatego bo szukają "zabawy", wytłumaczenie " Sam nie wiem dlaczego to robiłem" to kur*a śmiech na sali jak coś takiego słyszę.. Zero wartości, zero priorytetów.   
Jak się chcą szmacić to niech to robią, tylko niech się nie zdziwią, że życie im dokopie. bo jak ich widzą tak ich opisują, więc gdy słyszysz" Ty szmato", to się nie obrażaj za to, że ktoś Cię nazywa po imieniu :) 
 Nigdy nie trawiłem i nigdy trawił nie będę osób, które nie używają mózgu, tylko używają  to co mają w kroczu.    
Taka mnie nerwica bierze na samą myśl, że są na świecie takie osoby. 
Niech sobie zyją, ale niech się szanują i zaczną być NORMALNI. 
Szczerze pisząc... Też nie wierzę w nocne rozmowy, ani te, kiedy trzeba się rozstać, a druga osoba nas zapewnia, że  skończyła się szmacić. 
Wraca do domu i i tak robi to dalej,  a Tobie wciska kity, że już tego nie robi. 
  Skarży się przyjaciółką/przyjaciołom jak są nazywani, udają niewinnych i sądzą, że są aniołkami, a my nie znamy prawdy.  Moi drodzy...  Czas przejrzeć na oczy, że ludziom się nie ufa, nawet tym, którym powinno się ufać bezgranicznie, bo one to tylko wykorzystają i zaczną grać naszymi uczuciami. 
Z takimi najlepiej skończyć wszystko, bo jeśli nie potrafią docenić tego co już mają i szukają przygód z innymi, to cóż.. 
Takie szmaty czas wrzucić do kosza. 

Wkurza mnie jak ktoś mnie kłamie i się upiera przy kłamstwach kiedy znam prawdę. 
"Ja go nie znam"- Nie znam a na portalach z nim piszę i ma go w znajomych. 
Coś tu nie gra ;)  
 Zakłamane szmaty są nic nie warte. 
Zawszę będą tym kim byli w naszych oczach. 
Sami sobie zapracowują na taką opinię. 
 Ze szmaty jedwabiu nie zrobisz, bo to tak jakbyś z klozetu chciał zrobić umywalkę.  
Cieszę się, że są jednak na tym świecie normalne osoby, które potrafią docenić to co dało im życie i potrafią dotrzymać wierności, bo to nic trudnego. 
Jeśli się kocha to się nie zdradzi. Jak się zdradzi, to  po chuj być w związku i dalej ranić. Bo co? " A może się nie dowie, to wykorzystam ją / go , a potem mówi się trudno. ". 
 Takie ścierwa mam ochotę zatłuc, bez znaczenia, czy to facet czy dziewczyna. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.