Heelsmit17

czwartek, 2 czerwca 2016

Można powiedzieć, że dzień jak dzień.
 Dzisiaj tylko kilka razy zdarzyło mi się myśleć o pewnej osobie i o pewnych wydarzeniach... Duży sukces i krok do przodu by zacząć żyć od nowa.  Nie ma co się przejmować osobami, które nie są wartę niczego.  Jak komuś zależy, to pokaże i się wykażę i da z siebie tyle ile może, a nie tylko  naparstek  ze swoich możliwości.   W życiu wszystkie chwyty są dozwolone, więc gram tą samą bronią co inni.  Zero litości, zero szacunku, zero współczucia.
  Kiedyś byłem w stanie dużo wybaczyć teraz wiem, że są na świecie rzeczy, których nigdy nie wybaczę i zawszę będę mieć do pewnych spraw urazę.
Ci co mnie znają powiadają, że się zmieniłem.... Na gorszę... Mówią, że kiedyś taki nie byłem, ale cóż...  Życie czegoś uczy i pozwoliło mi przejrzeć na oczyska. Dzisiaj pewne sprawy zostawiam za sobą i sądzę, że to najlepsza decyzja jaką podejmuję w swoim życiu względem innych.
 Grunt to mieć do kogo się odezwać,  a kochać można rodziców, bo to oni są najważniejsi, a nie chłopak, czy dziewczyna, która/y  okaże się szmatą, która nie myśli jak rani tym co robi.  Kiedyś w życiu odniosę dużo, bynajmniej tak mi się zdaję. Skończę szkołę, zarobię pieniądze, a potem może zacznę robić karierę mundurową.
Zawszę mnie to kręciło, lecz niekoniecznie ćwiczenia ;))
  Nie lubię się uczyć, bynajmniej nie lubię niektórych przedmiotów, nie lubię ćwiczyć na W-f, marnowanie czasu...
Pobiegać to ja mogę  w domu, czy w trakcie pójścia do sklepu przed zamknięciem, lub do lodówki i  z powrotem.  Bywają dni kiedy nie czuje się najlepiej. Od wczoraj się kijowo czuję,  mam dość wszystkiego i jak to mawia moja siostra " I jedno o czym marzę niech znikną te fałszywe twarze".
Ludzie są podli, egoistyczni, nie myślą o innych tylko o sobie...
Takie Narcyzy, które mają się za bóstwo, a jak przychodzi co do czego to sobie o nas przypominają i gadają nam jak tęsknią.
       Nie warto ufać tym, których  poznało się przypadkiem.  Często boli to co było, ale życie wystawia każdego na próbę, czy jest odpowiedni do życia na Ziemi.
   Nie chciałem wiele od życia, a za marzenia i "miłość" porządnie oberwałem.
Czy było warto dawać szansę sobie i komuś?  Nie. Nie tym kosztem. gdybym wiedział, to nigdy bym nie wchodził w takie "układy". Podpisałem za razem pakt z szatanem, który mnie zniszczył przez to, że jestem łatwowierny i głupi.
   Kiedyś mam nadzieję, że moje marzenia się spełnią, nie mówię o miłości, bo już w nią nie wierze i nie wierzę w to, że ktoś może kochać.
Do kola same kurwy i złodzieje... Czemu złodzieje?  Bo są na świecie ludzie, który kradną nasze serca,  kradną miłe wspomnienia i całe nasze szczęście i po prostu znikają i niczego nie oddają.
Przy niektórych ludziach potrafi być wesoło, a przy niektórych ponuro jak na pogrzebię.  
Chciałbym w końcu odpowiadać sam za siebie, samemu sobie radzić, usamodzielnić się i żyć sam...  bez nikogo.
Wole samotność i to najlepiej do końca życia.
Zakochać się w pracy, a nie w człowieku, który nie jest niczego wart.
 Było w moim życiu  kilka osób, które zawaliły na całej linii  i udowodniły mi, że to kim są to po prostu  jest choroba.
    Takie osoby powinno się wykastrować i zamknąć w klatce z tygrysami, bez możliwości ucieczki.

 Dzisiaj towarzyszy mi obojętność i sądzę, że razem z nią tworzymy idealny duet. Zero smutku, zero złości, po prostu mam wyjebane po całości.
  Zrozumienie pewnych osób zajmie mi sporo czasu, pewnie nigdy ich nie zrozumiem, po prostu nie potrafię, bo to co robią jest chore i obrzydliwe.
 W piosence  " Na miły Bóg", jest tekst" Dlaczego nie mówimy o tym co nas boli najbardziej"...
Czasem po prostu nie warto mówić  za dużo nieodpowiednim osobom, które potrafią wbić nóż w plecy leżącemu.
Marzę o cof­nięciu cza­su. Chciałbym wrócić na pew­ne roz­sta­je dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczy­tać uważnie na­pisy na dro­gow­ska­zach i pójść w in­nym kierunku.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenię sobie każdego pozytywne jak i negatywne zdanie.